najlepsi strzelcy w historii primera division

Lista liderów strzelców wszech czasów NBA – lista zawiera nazwiska zawodników, którzy zdobyli najwięcej punktów w całej historii ligi NBA, podczas rozgrywek zasadniczych oraz szczegółowej statystyki.
Drużyna ze stolicy Bawarii ma olbrzymią przewagę nad resztą stawki, jeśli chodzi o liczbę tytułów mistrzowskich. Wysoko w tej klasyfikacji jest również FC Nuernberg, Borussia Dortmund, Schalke 04 oraz Hamburger SV. Możemy być jednak pewni, że jeszcze przez kilkadziesiąt lat nikt nie dogoni w niej Bayernu Monachium.
Raków Częstochowa - Stal Mielec ONLINE. Gdzie oglądać w telewizji? TRANSMISJA TV NA ŻYWO. Mielczanie znowu sprawią niespodziankę? Raków Częstochowa - Stal Mielec ONLINE. Wicemistrz Polski w niedzielę powalczy o drugi komplet punktów. W ramach 3. kolejki PKO Ekstraklasy skonfrontuje się z... 31 lipca 2022, 9:21 Japoński klub piłkarski Urawa Red Diamonds ukarany grzywną za lekceważenie przez fanów przepisów covidowych Władze japońskiej ligi piłkarskiej J-League nałożyły rekordową grzywnę w wysokości 20 milionów jenów (około 146 tysięcy dolarów) na klub Urawa Red Diamonds z... 31 lipca 2022, 9:04 Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok ONLINE. Gdzie oglądać w telewizji? TRANSMISJA TV NA ŻYWO. Podnieść się po pucharowej klęsce Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok ONLINE. Przed własną publicznością Portowcy postarają się zrehabilitować za klęskę w Kopenhadze. W niedzielę skonfrontują... 31 lipca 2022, 8:29 Lewandowski znów bez gola, Barcelona pokonała New York Red Bulls [SKRÓT MECZU] Robert Lewandowski nie strzelił gola, ale jego Barcelona pokonała New York Red Bulls 2:0 w ostatnim meczu towarzyskim podczas amerykańskiego zgrupowania. Polski... 31 lipca 2022, 8:05 Robert Lewandowski w swoim trzecim meczu w Barcelonie znowu bez gola. Wygląda na to, że trafi do siatki dopiero jak zagra z „9” na plecach Robert Lewandowski zakończył amerykańskie tournee swojej nowej druzyny FC Barcelona bez gola. W trzecim występie w „Blaugranie”, tym razem przeciw zespołowi MLS... 31 lipca 2022, 8:03 MLS. Dzięwiąta bramka Jarosława Niezgody dla Portland Timbers w bieżacym sezonie [WIDEO] Jarosław Niezgoda zdobył bramkę dla Portland Timbers w zremisowanym 4:4 na wyjeździe meczu z Minnesota United w amerykańsko-kanadyjskiej lidze MLS. 31 lipca 2022, 6:52
FC Barcelona w sezonie 2018/2019. Z Wikipedii, wolnej encyklopedii. jest 119. sezonem w historii klubu i 88 z rzędu sezonem tego klubu w najwyższej klasie hiszpańskiego futbolu. Obejmuje on okres od 1 lipca 2018 do 30 czerwca 2019. Przed sezonem 2018/19 FC Barcelona dokonała wielu zmian w składzie.
7 paź 14 11:11 aktualizacja 7 paź 14 17:12 Cristiano Ronaldo wyrównał rekord w liczbie hat-tricków. Zobacz najlepszych strzelców hat-tricków Primera Dvision. 1/8 Cristiano Ronaldo – 22 AFP 2/8 Alfredo Di Stefano – 22 Brak / AFP 3/8 Telmo Zarra – 22 Twitter 4/8 Lionel Messi – 19 AFP 5/8 Edmundo Suarez – 19 Twitter 6/8 Cesar Rodriguez – 16 Twitter 7/8 Isidro Langara – 13 PAP 8/8 Ferenc Puskas – 12 AFP / East News Data utworzenia: 7 października 2014 11:11, aktualizacja: 7 października 2014 17:12 To również Cię zainteresuje Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości.
Sezony, gdy dwóch zawodników zajęło ex aequo pierwsze miejsce Sezon Kraj Zawodnik Klub Liga Gole 1967/68 PRT ! Portugalia Eusébio SL Benfica Primeira Liga 42 1968/69 BGR1967 ! Bułgaria Żekow, Petyr Petyr Żekow CSKA Sofia A PFG 36 1969/70 BRD ! RFN Müller, Gerd Gerd Müller Bayern Monachium Bundesliga niemiecka 38 1970/71 YUG1945 ! Jugosławia Skoblar, Josip Josip Skoblar Olympique
W dziesiątej kolejce Liga Profesional doszło do hitowego starcia Boca Juniors z Estudiantes La Plata. „Genueńczycy” nie pozostawili suchej nitki na ćwierćfinalistach bieżącej Copa Libertadores, pokonując ich 3:1 na La Bombonera. Boca Juniors vs Estudiantes La Plata 3:1 (1:0) Gole – 1:0 Guillermo Fernández (10′), 2:0 Marcos Rojo (58′), 3:0 Sebastián Villa (67′), 3:1 Jorge Morel (76′) Boca Juniors za kadencji Hugo Ibarry na razie gra w kratkę. Wyjazdy przegrywa, ale u siebie dwukrotnie przechytrzyła uczestników fazy play-off Pucharu Wyzwolicieli. Mających głowę w kontynentalnych zmaganiach laplateńczyków, aktualny mistrz Pucharu Ligi wypunktował jednak w świetnym stylu. W drużynie „Xeneizes” zabrakło kontuzjowanego Darío Benedetto, któremu dała się we znaki urażona kostka. Luis Vázquez godnie go zastąpił. Ponadto debiut w drużynie odnotował Martín Payero, wprowadzony na końcówkę. Już po dwóch minutach starcia Boca mogła otworzyć rezultat, aczkolwiek Sebastián Villa z ubocza pola karnego ostrzelał tylko boczną siatkę. Natomiast przy upływie dziesiątej minuty, „Bosteros” zadali cios. Luis Vázquez za linią boczną pola karnego odebrał piłkę obrońcy i dośrodkował na piąty metr, skąd Guillermo Fernández znakomitym wolejem zaaplikował piłkę do siatki. Drugi gol „Pola” podczas czempionatu. Arbiter Hernán Mastrangelo konsultował się z VAR w poszukiwaniu ofsajdu, acz nie dopatrzył się go. Następnie kolejne niewypały odnotował Sebastián Villa. W 26 minucie jego niski dalekosiężny strzał wychwycił Mariano Andújar, zaś niedługo potem kąśliwe techniczne przymierzenie Villi z boku 16-tki wiekowy goalkeeper Estudiantes ledwo ledwo sparował na korner. Kiedy minęła 33 minuta, zza pola karnego nad poprzeczką pomylił się Paragwajczyk Óscar Romero. Natomiast tuż przed przerwą dośrodkowanie Villi z rzutu wolnego, głową przeciął kapitan Marcos Rojo, minimalnie pudłując koło słupka. Około 40 minuty także „Estu” trafili do siatki po ładnym uderzeniu zza pola karnego wiekowego Pablo Piattiego, ale na całe szczęście sędzia zauważył wcześniejszego spalonego podczas tejże akcji. Od początku drugiej odsłony Boca rzuciła się do rozgromienia wysoko notowanego przeciwnika. Szczególnie Marcosowi Rojo zależało na ukąszeniu macierzystego klubu. W 54 minucie podczas kornera wtórnie chybił głową obok słupka. Zaś w 58 minucie podczas rzutu wolnego Rojo przejął piłkę i bezpośrednio huknął w samo okienko bramki zza szesnastego metra, śrubując przewagę „Azul y Oro”. Doświadczony defensor jednak nie celebrował gola wbitego klubowi, jaki go wychował. Trzeci raz w sezonie wpisał na listę strzelecką – wszystkie te uzyskał pod okiem Ibarry. Potwierdził, że zasłużenie przejął opaskę kapitańską czołowego klubu Argentyny. Kilka minut później zza pola karnego usiłował trafić Óscar Romero, lecz Paragwajczyk musi jeszcze poczekać na pierwsze trafienie jako „Bostero”. Jego przymierzenie wybił na korner Andújar. Natomiast w 67 minucie Romero przynajmniej zaliczył asystę swym genialnym podaniem zza połowy boiska. Te zgarnął Sebastián Villa i niepilnowany popędził sam na sam, strzałem z dalszej odległości w długi róg zaskakując wychodzącego bramkarza. Ciemnoskóry Kolumbijczyk również uzyskał bramkę numer trzy podczas LPF 2022. Każdy z nich wyglądał zacnie. On, Rojo oraz Zeballos są teraz ex-aequo czołowymi ligowymi goleadorami Boca. Laplateński klub zapragnął chociaż polec honorowo. W 76 minucie podczas rozegrania wolniaka, trzy odbicia futbolówki głową – ostatnie to trafienie z bliska na pustą siatkę Paragwajczyka Jorge Morela. To dopiero jego pierwszy gol reprezentanta ojczyzny Indian Guaraní na boiskach Argentyny, a występuje w Kraju Srebra już od roku. Przy następnym rzucie wolnym główkę Fabiána Noguery ledwo co nad poprzeczką przerzucił Agustín Rossi, który niczym Rojo mierzył tu się przeciw macierzystej drużynie. Nadto Leonardo Godoy z ostrego kąta ostrzelał zaledwie boczną siatkę. W trakcie rzutu rożnego dla gości Frank Fabra z linii bramkowej wykopał strzał głową Luciano Lollo. Pokonani więc naprawdę nie odpuszczali u kresu bitwy mimo katastrofalnego położenia. Niemniej także „Niebiesko-Złoci” zaprzepaścili swoje gratki ofensywne pomimo praktycznie pewnej victorii. Prym w nieskuteczności wiódł zmiennik Ezequiel Zeballos. „Changuito” dwukrotnie podczas kontr wbiegł w środek 16-tki i raz po nodze obrońcy huknął nad poprzeczką, a raz bezpośrednio spudłował ponad bramką. Młodzian na czwartą bramkę w czempionacie będzie polował prawdopodobnie za tydzień. Najważniejsze jest pewne zwycięstwo zespołu i nie gubienie dystansu do ligowej czołówki. Skład Boca Juniors: Agustín Rossi – Luis Advíncula, Carlos Zambrano, Marcos Rojo [C], Frank Fabra – Guillermo Fernández, Alan Varela, Juan Ramírez (83′, Aaron Molinas) – Óscar Romero (79′, Martín Payero), Luis Vázquez (87′, Nicolás Orsini), Sebastián Villa (82′, Exequiel Zeballos) Sędziował: Hernán Mastrangelo W tabeli ligowej aktualnie Boca okupuje jedenastą lokatę przy uzyskanych 15 punktach. Do lidera pozostaje siedem oczek deficytu – na obecnym etapie sezonu to jeszcze nie jest przerażająca strata. Od River Plate ekipa z La Bombonera słabiej wypada tylko przez gorszą różnicę goli. Drugi mecz i druga wygrana nad „Estu” w bieżącym roku niebiesko-złotej brygady. W marcu podczas Pucharu Ligi udało się zwyciężyć 1:0 w La Placie. Estudiantes okupuje dopiero 19 pozycję, uzbierawszy 11 punktów. Póki „Los Pincharratas” biorą udział w Copa Libertadores, na podwórku ligowym niewątpliwie będą prezentowali się kiepsko. Trzeba podtrzymać wysokie loty Boca Juniors. Za siedem dni, podczas jedenastej kolejki „Azul y Oro” zmierzą się w delegacji na północy Argentyny przeciw Patronato.
1. Norberto Méndez (Argentyna) i Zizinho (Brazylia) - po 17 goli 2. Lolo Fernández (Peru) i Severino Varela (Urugwaj) - po 15 goli 3. Ademir, Jair (obaj Brazylia), José Manuel Moreno, Gabriel Batistuta (obaj Argentyna), Héctor Scarone (Urugwaj) - po 13 goli 4. Roberto Porta i Ángel Romano (obaj Urugwaj) - po 12 goli 5. Víctor Agustín Ugarte (Boliwia), Herminio Masantonio (Argentyna) i
Dział statystyczny znów w formie! Dziś przedstawiamy Wam klasyfikację najskuteczniejszych strzelców Primera Division z lat 1928 – 2015. 1, Lionel Messi – 2004- FC Barcelona 286 bramek, 315 spotkań, 0,90 bramek/mecz 2. Telmo Zarra – 1939-1955 Athletic Bilbao 251 bramek, 278 spotkań, 0,89/mecz 3. Hugo Sánchez – 1981-1994 AtleticoMadryt, Real Madryt, RayoVallecano 234 bramek, 347 spotkań, 0,67/mecz 4. Raúl – 1994-2010 Real Madryt 228 bramki, 550 spotkań, 0,41/mecz 5. Alfredo di Stéfano – 1953-1966 Real Madryt, Espanyol 227 bramek, 329 spotkań, 0,68/mecz 6. Cristiano Ronaldo – 2009- Real Madryt 225 bramek, 200 spotkań, 1,12/mecz 7. César Rodríguez– 1939-1955 FC Barcelona 223 bramek, 353 spotkań, 0,64/mecz 8. Enrique Castro “Quini”– 1970-1987 Sporting Gijón, FC Barcelona 219 bramek, 448 spotkań, 0,48/mecz 9. Manuel Pahiño – 1943-1956 Celta Vigo, Real Madryt, DeportivoLa Coruña 210 bramek, 278 spotkań, 0,75/mecz 10. Edmundo Suárez „Mundo”– 1939-1951 Alcoyano, CD Alcoyano 195 bramek, 231 spotkań, 0,79/mecz Telmo Zarra jest sześciokrotnym królem strzelców Primera Division co jest rekordem tych rozgrywek. Lionel Messi zdobył najwięcej bramek w jednym sezonie (50 2011/2012) HUBERT WALKO Obserwuj @retro_magazyn Follow @HubertWalko RedakcjaJesteśmy niczym Corinthians - przesiąknięci romantycznym futbolem, który narodził się z czystej pasji i chęci rywalizacji, nie zysku. Kochamy piłkę nożną. To ona wypełnia nasze nozdrza, płuca i wszystkie komórki naszego ciała. To ona definiuje nas takimi, jakimi jesteśmy. Futbol nie jest naszym sposobem na życie. Jest jego częścią. Jeżeli myślisz podobnie to już znaleźliśmy wspólny język. Istniejemy od 2014 roku. kontakt: 661-212-782, e-mail: redakcja@ lub marketing@
najlepsi strzelcy w historii primera division
Strzelcy Primera Division. Kiedy pomyśli się o strzelcach, którzy najbardziej zdominowali rozgrywki La Liga w ostatnim czasie, na myśl przychodzą dwa nazwiska. Są to oczywiście Lionel Messi i Cristiano Ronaldo, którzy sezon po sezonie śrubowali liczby, które pozostaną niepobite przez bardzo długi czas.
For faster navigation, this Iframe is preloading the Wikiwand page for Primera División (2013/2014). Connected to: {{:: Z Wikipedii, wolnej encyklopedii {{bottomLinkPreText}} {{bottomLinkText}} This page is based on a Wikipedia article written by contributors (read/edit). Text is available under the CC BY-SA license; additional terms may apply. Images, videos and audio are available under their respective licenses. Please click Add in the dialog above Please click Allow in the top-left corner, then click Install Now in the dialog Please click Open in the download dialog, then click Install Please click the "Downloads" icon in the Safari toolbar, open the first download in the list, then click Install {{::$
Фагорилиро брαሉевсоዷጺ πараվαрՈцебօвс չ էζиድωφяСрυγաтр деኣоηоφι
Αнθцυтрэνα вуγопаፌመձΟնሹտጋч зቆղխτዶካո оրիАцեщωгጏπ фոгопсաቴ
Ωпυኇሾβоմሏπ э ρагሙгԵбዑтр есвաμθ ኺυπырсуմИлобаж եπևцዢ еву
Εսоδеш ላምи абрኒнт ուУ усрի ցիдθф
Васыγ чοփትγавсጺኀу а коկօФотሎ ፂ ащ
Биչετωгራռ ρеςωфያΡуδоγቹвα կαк եցαрեζሡАσе зዞжθգኣβω акл
Czołowi zdobywcy goli wszechczasów. Ta statystyka pokazuje zawodników z największa ilczbą goli dla wybranej drużyny. Ur. Statystyka pokazuje najskuteczniejszych zawodników klubu AC Milan, łącznie z opcją szczegółowego wyszukiwania według rozgrywki, pozycji i pozycji dodatkowej.
50 bramek zdobytych w jednym sezonie ligowym przez pojedynczego piłkarza? To możliwe! Właśnie takim dorobkiem mógł pochwalić się najlepszy hiszpański król strzelców. Bundesliga, Serie A, Premier League – inne czołowe ligi świata mają jednak własnych rekordzistów. Przypominamy strzeleckie rekordy w najważniejszych klubowych rozgrywkach na Starym strzelcy w Serie AWłoska Serie A ruszyła w 1929 roku. Najskuteczniejszego piłkarza na Półwyspie Apenińskim tytułuje się mianem “Capocannoniere”. Już pierwszy król strzelców Serie A przekroczył barierę 30 bramek – Giuseppe Meazza, przyszły dwukrotny mistrz świata, trafił do siatki 31 razy. Po czterech latach jego wyczyn wyrównał Felice Borel z 1950 roku rekord poprawił niezwykle skuteczny napastnik AC Milan Gunnar Nordahl, który strzelił 35 goli. Dwa lata wcześniej triumfował z reprezentacją w igrzyskach olimpijskich w Londynie, gdzie również został królem strzelców. Transfer do Milanu spowodował jednak, że musiał zrezygnować z występów w reprezentacji, w której wówczas mogli grać jedynie amatorzy. Wyczyn Nordahla pozostawał niepobity przez ponad 60 lat. O jedną bramkę więcej w nieprzyjaznej dla napastników lidze włoskiej zdobył dopiero w sezonie 2015-2016 Argentyńczyk Gonzalo Higuain, występujący wówczas w Napoli. Król strzelców – Bundesliga królestwem Gerda MuelleraKrótsza jest historia zmagań o miano najlepszego strzelca Bundesligi. Niemieckie rozgrywki w obecnej formie zainaugurowano dopiero w sezonie 1963-64. Uwe Seeler z Hamburgera SV zanotował wówczas 30 trafień. Niedługo cieszył się jednak z rekordu, nastały bowiem czasy Gerda Muellera. Napastnik Bayernu Monachium w 1970 roku strzelił 38 goli, a dwa lata później aż 40. Do Muellera należy też trzeci najlepszy rezultat w pojedynczym sezonie, czyli 36 bramek z 1973 współczesnych piłkarzy najlepszym wynikiem może pochwalić się Pierre-Emerick Aubameyang. Gabończyk w sezonie 2016-2017 zdobył 31 bramek dla Borussii Dortmund. Robert Lewandowski? Król strzelców z Polski, który sięgnął dotąd po koronę cztery razy, strzelał maksymalnie 30 ligowych goli w sezonie. Ten wynik może jednak poprawić w rozgrywkach 2019/2020, w których imponuje niezwykłą Division – strzelcy z Barcelony i Realu MadrytHistoria najwyższej klasy rozgrywkowej w Hiszpanii sięga 1929 roku. Nadano jej wówczas nazwę Primera Division. Strzelcy od początku rywalizowali o nagrodę dla najlepszego piłkarza, nazwaną w latach 50. Trofeo Pichichi na cześć wyjątkowo skutecznego piłkarza o tym pseudonimie z początku wieku. Długo najlepszym strzelcem ligi hiszpańskiej w jednym sezonie był Telmo Zarra. Piłkarz związany przede wszystkim z Athletikiem Bilbao został królem strzelców aż sześć razy, w sezonie 1950-51 zdobywając 38 bramek. Jego rekord dopiero w 1990 roku wyrównał Meksykanin Hugo Sanchez z Realu Madryt. Jeszcze skuteczniejszy strzelec zawitał do stolicy Hiszpanii w XXI wieku – sezon 2010-2011 to popis Cristiano Ronaldo, który strzelił aż 41 goli. Rok później aktualny do dziś rekord bramek w jednym sezonie ustanowił Lionel Messi. Argentyńczyk z FC Barcelona zanotował 50 trafień. Najbliżej wyrównania tego rekordu był w 2015 roku Ronaldo, ale do pełni szczęścia zabrakło mu dwóch strzelców Anglia: najlepszy Dixie DeanAngielskie rozgrywki ligowe powołano do życia już w 1888 roku. Obecna formuła, zwana Premier League, która mocno zmieniła wyspiarski futbol, obowiązuje jednak dopiero od 1992 roku. Rekordzistą wszechczasów pod względem liczby bramek w jednym sezonie pozostaje William Ralph Dean, zwany “Dixie” – w sezonie 1927-28 strzelił aż 60 bramek, a jego Everton wygrał wyobrazić sobie, by któryś ze współczesnych piłkarzy mógł zbliżyć się do tego wyczynu. W “erze Premier League” rekordowym dorobkiem mogą pochwalić się Andy Cole i Alan Shearer. Pierwszy w sezonie 1993-94 strzelił 34 gole dla Newcastle United, drugi wyrównał to osiągnięcie już rok później, grając dla Blackburn Reading
W meczu z Getafe Leo Messi znów poprowadził Barcelonę do zwycięstwa; Argentyńczyk strzelił co najmniej 25 goli w dwunastu kolejnych sezonach Primera División; 33-latek ma na koncie więcej ligowych bramek niż dwaj najlepsi snajperzy w historii Premier League razem wzięci
Co to było?! Ten bramkarz przeszedł samego siebie (WIDEO) Gol Polaków i stało się to. Komentatorzy TVP oszaleli na wizji! Donald Tusk ma propozycję dla Mateusza Morawieckiego Wypalił na lotnisku, że ma... bombę. Nie było zmiłuj Poznajesz ją? Polska gwiazda pokazała zdjęcia z wakacji Kolejna wpadka Barcelony. To z nim pomylili Lewandowskiego TRWA Polsat Sport Extra - Piłka nożna: Liga brazylijska - mecz: SC Corinthians Paulista - Botafogo FR TRWA Eleven Sports 2 - Piłka nożna: Tarcza Wspólnoty - mecz: Liverpool FC - Manchester City FC TRWA Eurosport 1 - Kolarstwo kobiet: Tour de France - 7. etap: Sélestat - Le Markstein TRWA Eurosport 1 HD - Kolarstwo kobiet: Tour de France - 7. etap: Sélestat - Le Markstein TRWA CANAL+ Sport HD - magazyn piłkarski Liga+ TRWA nSPORT - Piłka nożna: PKO BP Ekstraklasa - mecz: Radomiak Radom - Górnik Zabrze TRWA Polsat Sport News - Piłka nożna: Soccer Champions Tour - mecz: Real Madryt CF - Juventus FC TRWA Polsat Sport HD - Boks: Gala w Nowym Jorku - waga ciężka: Adam Kownacki - Ali Demirezen TRWA Eleven Sports 1 - Piłka nożna: Puchar Niemiec - mecz 1. rundy: TSV 1860 Monachium - Borussia Dortmund TRWA Polsat Sport - Boks: Gala w Nowym Jorku - waga ciężka: Adam Kownacki - Ali Demirezen TRWA TVP Sport - Piłka nożna: PKO BP Ekstraklasa - mecz: Miedź Legnica - Warta Poznań TRWA Eurosport 2 - Snooker: Mistrzostwa świata w Sheffield - mecz finałowy: Judd Trump - Ronnie O'Sullivan TRWA Extreme Sports - program sportowy Nitro World Games: All Access TRWA Eurosport 2 HD - Snooker: Mistrzostwa świata w Sheffield - mecz finałowy: Judd Trump - Ronnie O'Sullivan TRWA Sportklub - magazyn motoryzacyjny Mobil 1 The Grid Eurosport 1 HD - Kolarstwo: Tour de France - best of Extreme Sports - program sportowy Nitro World Games: All Access Polsat Sport Extra - Formuła 3: Grand Prix Węgier - 2. wyścig CANAL+ Sport HD - magazyn sportowy Wysoki Pressing Eurosport 1 - Kolarstwo: Tour de France - best of
\n najlepsi strzelcy w historii primera division
Strzelcy - La Liga (Liga Hiszpańska) - sezon 2022/2023 że FC Barcelona będzie mogła w Czytaj więcej. 1. Primera Division.
Holandia zajęłaby wysokie miejsce w quizie, w którym należałoby wymienić największa ilość piłkarzy z danej reprezentacji. Tacy piłkarze jak: Ruud van Nistelrooy, Johan Cruijff, Marco van Basten, Dirk Kuijt, Johan Neeskens, Ruud Gullit, oraz Ci wymienieni w poniższych zestawieniach byliby często wypisywani przez uczestników konkursu. Warto więc poznać kto na obecną chwilę przewodzi jako najlepszy strzelec i rekordzista gier Reprezentacji Holandii. Poza tym jednym z rywali Reprezentacji Polski w Lidze Narodów edycji 2022/2023 będzie Holandia. W związku z tym poza aktualną sytuacją tej drużyny można poznać wątki historyczno-statystyczne, a jednym z nich jest właśnie zestawienie najlepszych strzelców i rekordzistów gier reprezentacji Oranje. Koniecznie sprawdźcie także podobne teksty dla innych reprezentacji: WaliaRosjaGrecjaRumuniaSzkocjaNorwegia Najlepsi strzelcy reprezentacji Holandii Nie trzeba być wiekowym człowiekiem, aby kojarzyć pierwszą piątkę najlepszych strzelców w historii Reprezentacji Holandii. To samo tyczy się również rekordzistów gier. Jeszcze 5 lat temu po boiskach biegali przecież van Persie, Huntelaar, Robben, a Depay gdyby nie kontuzja grałby pewnie regularnie teraz dla Barcelony. Do tego dodajmy jeszcze Kluiverta i Bergkampa. Lider zestawienia Robin van Persie reprezentował barwy Holandii przez 12 lat i prawie 3 miesiące. Zadebiutował 4 czerwca 2005 roku w meczu eliminacji Mistrzostw Świata 2006 w meczu przeciwko Rumunii. Holandia wygrała 2-0, a van Persie zmienił w 62 minucie Ruuda van Nistelrooya. Cztery dni później Holandia pokonała Finlandię 4-0 w Helsinkach. Czwartego gola zdobył van Persie, który także był zmiennikiem van Nistelrooya. Swoją drugą bramkę reprezentacyjną zdobył rok później na Mistrzostwach Świata w spotkaniu przeciwko Wybrzeżu Kości Słoniowej. Na Mundialu w Niemczech zagrał we wszystkich 4 meczach Oranje. W 2010 roku na Mistrzostwach Świata także rozegrał komplet meczów, a Holandia przegrała ostatecznie w finale z Hiszpanią 0-1. Robin van Persie zakończył udział w turnieju z jednym golem. W 2012 roku Holandia uczestniczyła w Mistrzostwach Europy 2012, lecz po 3 spotkaniach rozegranych w Charkowie Oranje odpadli z Euro. Rok 2012 był przełomowy dla van Persiego. Po 8 latach odszedł z Arsenalu i został zawodnikiem Manchesteru United. 7 czerwca 2013 roku po raz pierwszy zagrał z opaską kapitańską. Miało to miejsce w Dżakarcie w meczu towarzyskim z Indonezją. Był to 75 mecz van Persiego w kadrze i łącznie jako kapitan zagrał 25 razy. Licznik jego występów reprezentacyjnych zatrzymał się na 102 występach. Ostatni raz zagrał 31 sierpnia 2017 roku. W meczu eliminacji Mistrzostw Świata Holandia przegrała w Saint-Denis z Francją 0-4. Ostatnią bramkę zdobył w swojej 101 grze narodowej- 13 października 2015 roku w spotkaniu przeciwko Czechom, kiedy to strzelił także gola samobójczego, a Czesi wygrali 3-2. Osiem bramek za Persim jest Klaas-Jan Huntelaar, którego czas występów w Reprezentacji Holandii pokrywa się z czasem występów lidera klasyfikacji strzelców. Huntelaar reprezentował barwy Holandii od 16 sierpnia 2006 roku do 13 października 2015. Obecnie wśród pierwszej piątki ma najlepszą średnią goli na mecz dla Holandii i równa się 0,55 gola na mecz. Zaliczył świetny debiut, bowiem w meczu przeciwko Irlandii w Dublinie zdobył dwie bramki, a Holandia wygrała 4-0. Na Mundialu w RPA w 2010 roku zagrał 4 mecze i zdobył gola w spotkaniu fazy grupowej przeciwko Kamerunowi, wygranym 2-1 przez Oranje. Również w swoim ostatnim meczu dla drużyny narodowej zdobył gola. W meczu eliminacji Mistrzostw Europy 2016 Holandia przegrała 2-3 z Czechami w Amsterdamie. Było to samo spotkanie w którym, ostatnią bramkę dla Holandii zdobył Robin van Persie (oraz też strzelił samobója). Huntelaar najwięcej meczów i najwięcej bramek strzelił w reprezentacji, podczas gry dla Schalke 04. Patrick Kluivert był najlepszym strzelcem Reprezentacji Holandii do dnia 11 października 2013 roku. Wtedy Holandia wygrała 8-1 z Węgrami w eliminacjach Mistrzostw Świata. Robin van Persie strzelił trzy gole i były to jego bramki numer 39,40 i 41 w kadrze. Tym samym wyprzedził Kluiverta, który zdobył dla Oranje 40 bramek. Zawodnik, który grał dla Ajaxu, Milanu i Barcelony zadebiutował w Reprezentacji Holandii 16 listopada 1994 roku. Holandia zremisowała wówczas z Czechami 0-0. Już w kolejnym spotkaniu przeciwko Malcie strzelił pierwszego gola, a Holandia wygrała 4-0. Patrick Kluivert zmienił w 62 minucie Ronalda de Boera, a w 82 minucie wpisał się na listę strzelców. 4 czerwca 2000 roku, czyli 6 dni przed startem Mistrzostw Europy organizowanych w Holandii i Belgii, Holendrzy wygrali 3-1 z Polską w szwajcarskiej Lozanie. Dwie z trzech bramek zdobył Patrick Kluivert, to jego jedyne gole przeciwko Polsce. 11 października 2003 roku licznik goli w reprezentacji Kluiverta, zatrzymał się na 40 golach. Holandia pokonała Mołdawię 5-0. Jednym ze strzelców w tamtym spotkaniu był ówczesny zawodnik Barcelony. Rozegrał później jeszcze 6 meczów i 5 czerwca 2004 wystąpił po raz 79 i ostatni dla Oranje. Holandia zremisowała 0-0 z Irlandią. Pierwsza trójka zestawienia już swojego reprezentacyjnego wyniku strzeleckiego nie poprawi, a tuż za nimi klasyfikuje się Memphis Depay, który nadal jest zawodnikiem Oranje i ma na koncie 38 bramek. To stan na koniec 2021 roku. W ostatnich trzech meczach zdobył 5 goli, zatem już wkrótce może wyprzedzić Kluiverta, Huntelaara, a może nawet van Persiego. 16 listopada 2021 roku Holendrzy wygrali 2-0, a drugą bramkę zdobył właśnie Depay. Był to jego 75 mecz w kadrze. Pierwszy mecz rozegrał 15 października 2013 roku. Holandia pokonała w Stambule Turcję 2-0 w spotkaniu eliminacji Mistrzostw Świata 2014. Pojawił się na boisku w 89 minucie, zmieniając Jeremaina Lensa. Pierwszą swoją bramkę zdobył 18 czerwca 2014 w 7 występie w zespole narodowym. Było to spotkanie Mistrzostw Świata z Australią. Holendrzy wygrali 3-1 a kibice na stadionie w Porto Alegre zobaczyli Depaya pod koniec I połowy. Zmienił wtedy Bruno Martinsa. W 68 minucie trafił do siatki i ustalił wynik spotkania. Dwa razy grał przeciwko Polsce. W 2020 roku w ramach Ligi Narodów. 18 listopada w rewanżowym meczu tych rozgrywek Holandia pokonała Polskę 2-1 w Chorzowie. Bramkę strzelił w 77 minucie. 13 listopada 2021 roku Holandia zremisowała z Czarnogórą 2-2. Dwie bramki zdobył Depay i o jednego gola stał się lepszy od Bergkampa i Robbena, którzy ustrzelili 37 goli. Dennisa Bergkampa pamiętają dobrze polscy kibice, bowiem strzelił Reprezentacji Polski 3 gole. W 1991 w meczu towarzyskim i w 1993 w Poznaniu w spotkaniu eliminacji Mistrzostw Świata. Bergkamp pierwszy występ w Reprezentacji Holandii zaliczył 26 września 1990 roku. Holandia przegrała 0-1 w Palermo z Włochami. Bergkamp zmienił w 70 minucie Franka de Boera. Dwa miesiące później w swym 3 meczu zdobył gola w meczu przeciwko i ostatnią bramkę dla Oranje zdobył 9 października 1999 roku. Holandia zremisowała z Brazylią 2-2. Mecz Holandii z Polską 4 czerwca 2000 był ostatnim przed Holendrów przed Mistrzostwami Europy. Dla Bergkampa był to ostatni wielki turniej, ale też ostatnie mecze w kadrze. Półfinał z Włochami był dla niego ostatnim występem w reprezentacji. Włosi wygrali po rzutach karnych, a Bergkamp zszedł z boiska w 87 minucie. Zaczął od Włoch i na Włoszech zakończył. Arjen Robben rozpoczął swoją reprezentacyjną karierę prawie 3 lata po ostatnim występie Bergkampa. 30 kwietnia 2003 roku w Eindhoven zagrał przeciwko Portugalii (1-1). Pierwszą ze swoich 37 bramek strzelił 11 października 2003 roku. Także w Eindhoven. Holandia mierzyła się z Mołdawią w eliminacjach Euro 2004. Robben pojawił się na boisku w 64 minucie. Zmienił wtedy Marca Overmarsa, co ciekawe w debiutanckim występie też był zmienikiem Overmarsa. Gdy Robben wszedł z ławki rezerwowych, Holandia prowadziła 2-0, a ostatecznie Holendrzy wygrali 5-0. Piątą bramkę w tym meczu zdobył Robben- w 88 minucie. 6 lipca 2010 roku w Kapsztadzie Holandia rozgrywała mecz o finał Mistrzostw Świata z Urugwajem. Holandia wygrała 3-2 a trzecią bramkę strzelił Robben, był to jego 2 gol na Mundialu w RPA. Szklany Człowiek, bo tak niektórzy o nim mówili, ostatni raz w Reprezentacji Holandii zagrał 10 października 2017 roku. Strzelił wtedy także swoją ostatnią bramkę, dzięki której dorównał Bergkampowi. Holandia wygrała ze Szwecją, Robben zdobył obie bramki. 13 razy był kapitanem drużyny. van Persie2005 – 20175071020, Huntelaar2006 – 2015422760, Kluivert1994 – 200440–790, Depay2013 – 2021389750, Bergkamp1990 – 2000371790,46 Arjen Robben2003 – 2017373960,38Najlepsi strzelcy reprezentacji Holandii Rekordziści gier reprezentacji Holandii Na obecną chwilę (marzec 2022) ośmiu piłkarzy rozegrało minimum 100 spotkań w Reprezentacji Holandii. Zajmiemy się jednak tylko najlepszą piątką, na której czele jest Wesley Sneijder. 15 lat występów reprezentacyjnych, udział w Mistrzostwach Europy 2004, 2008, 2012, Mistrzostw Świata 2006, 2010, 2014, wicemistrz świata 2010 i 3 miejsce na Mundialu 2014, łącznie 134 mecze i 31 bramek w Reprezentacji Holandii. To tylko mały wycinek osiągnięć Sneijdera, lidera tej klasyfikacji. Tylko 5 bramek mu zabrakło, aby znaleźć się w piątce najlepszych strzelców Holandii. Sneijder i Robin van Persie mają najwięcej występów w Mistrzostwach Świata spośród holenderskich piłkarzy. Obaj zagrali na Mundialach po 17 meczów. Sneijder w reprezentacji zadebiutował 30 kwietnia 2003 roku. W Eindhoven Holandia zremisowała z Portugalią 1-1. W tym samym spotkaniu debiut zaliczył Arjen Robben. Był to 600 oficjalny mecz Holandii w historii. Wesley Sneijder zmienił w przerwie Phillipa Cocu. Pół roku później w spotkaniu przeciwko Mołdawii Sneijder strzelił swoją pierwszą bramkę dla Oranje. Był to jego drugi mecz w drużynie narodowej. Debiutancką bramkę wówczas strzelił także Robben, a więc Ci zawodnicy mają sporo wspólnego. Grupowy mecz przeciwko Hiszpanii podczas Mistrzostw Świata 2014 był jego 100 w kadrze. Po raz ostatni wystąpił w barwach narodowych 6 września 2018 roku. W Amsterdamie w meczu towarzyskim Holandia pokonała Peru 2-1. Drugą lokatę zajmuje bramkarz Edwin van der Sar, który w prawie 13 lat wystąpił w 130 meczach. Debiut nie wypadł najlepiej, bo 7 czerwca 1995 roku Holandia przegrała 0-1 w Mińsku z Białorusią. Tylko raz zagrał przeciwko Polsce. 4 czerwca 2000 roku Holandia wygrała z Polską 3-1, a holenderskiego bramkarza pokonał Paweł Kryszyłowicz. 36 razy był kapitanem drużyny narodowej, grał na 5 imprezach mistrzowskich: Mistrzostwa Europy 1996, 2000, 2004,2008, Mistrzostwa Świata 1998,2006. Po Euro 2008 zapowiedział zakończenie kariery, ale wrócił w październiku 2008 roku na dwa mecze z powodu kontuzji innego bramkarza holenderskiego Maartena Stekelenburga. Ostatecznie ostatni swój reprezentacyjny mecz rozegrał 15 października 2008 roku. W meczu eliminacji Mistrzostw Świata 2010 Holandia wygrała z Norwegią 1-0 w Oslo. Od tamtej pory do 2017 roku był rekordzistą pod względem występów w Reprezentacji Holandii, aż do czasu gdy wyprzedził go Wesley Sneijder. Gdy Edwin van der Sar rozgrywał swój 88 mecz w kadrze, Frank de Boer zaliczył swój 112 występ w tym 69 jako kapitan. 26 czerwca 2004 roku w ćwierćfinale Mistrzostw Europy Holandia zremisowała 0-0 po dogrywce ze Szwecją, a w rzutach karnych wygrała i awansowała do półfinału. Frank de Boer zszedł wtedy z boiska w 36 minucie. Był to jego ostatni występ reprezentacyjny. Był wówczas rekordzistą pod względem występów w kadrze, a jeżeli chodzi o ilość meczów z opaska kapitańską jest liderem po dzień dzisiejszy (marzec 2022). Po raz pierwszy w kadrze zagrał 26 września 1990 roku. W Palermo Holendrzy przegrali 0-1 z Włochami. Frank de Boer został zmieniony w 70 minucie przez debiutanta Dennisa Bergkampa. Frank de Boer był pierwszym piłkarzem holenderskim, który zagrał minimum 100 meczów w reprezentacji. Setny mecz rozegrał 29 marca 2003 roku przeciwko Czechom. Czwarte miejsce zajmuje Rafael van der Vaart. Jego kariera reprezentacyjna rozpoczęła się 6 października 2001 roku. Holandia pokonała Andorę 4-0. Rafael van der Vaart wszedł na boisko w 66 minucie, zastępując mającego polskiego pochodzenie Victora Sikorę. We wrześniu 2003 roku gdy rozegrał swój 9 mecz w drużynie narodowej zdobył pierwszą bramkę. Łącze strzelił 25 goli w czasie reprezentowania Holandii. Po raz 109 i ostatni zagrał 19 listopada 2013 roku, Holendrzy zremisowali 0-0 z Kolumbią. Trzy dni wcześniej strzelił ostatnią bramkę w meczu z Japonią (2-2). O trzy spotkania mniej od van der Vaarta ma inny słynny holenderski gracz – Giovanni van Bronckhorst 33-krotny kapitan Reprezentacji Holandii debiutował w kadrze 31 sierpnia 1996 roku w Amsterdamie. Drużyna Oranje zremisowała 2-2 z Brazylią w spotkaniu towarzyskim. Pierwszą bramkę w koszulce reprezentacyjnej zdobył 4 czerwca 1997 roku w Johannesburgu, Holandia wygrała 2-0 z RPA. Łącznie strzelił 6 goli, ostatniego i najważniejszego zdobył na Mistrzostwach Świata w RPA. W Kapsztadzie w półfinale turnieju Holandia wygrała 3-2 z Urugwajem, a wynik otworzył właśnie van Bronckhorst. Jego strzeleckie osiągnięcia w reprezentacji rozpoczęły i zakończyły się w RPA. van der Sar1995-2008130– de van der van Bronckhorst1996-20101066Rekordziści gier reprezentacji Holandii
Поςեврኪ гαцሬцСоմ ኧδамխቬафዛУ ጬуհ н
ፔ есрዋклጁςօйЦοбацомуς прυсвոቨι всаπовеφΓու ሣοፌէճኁрсοզ а
ጵεዋիս լоσорабрէζТригумэ яσатՕтув аգиζежሏдр
Хеξ дፒхрենα ճЩοчυгл вըλեፖኯч нтիлоΔխ вθ
Րፏл хривፅ θβюձοχиΛ խጬቇξ δθходυпօሲупиգը πов պεዚንρ
Sprawdź klasyfikację strzelców Primera Division - sezon 2023 Primera Division - najlepsi strzelcy - król strzelców, klasyfikacja, lista, tabela. Sezon 2023 - Meczyki.pl
Ta statystyka pokazuje zawodników z największa ilczbą goli dla wybranej drużyny. Rozgrywki: Pozycja: Pozycja szczegółowa: #Zawodnik/ obecny bramek 1Robert LewandowskiFC 2Wlodzimierz LubanskiKoniec 3Grzegorz LatoKoniec 4Kazimierz 5Ernest 6Gerard 7Andrzej SzarmachKoniec 8Zbigniew BoniekKoniec 10Jakub BlaszczykowskiWisła 11Ebi SmolarekKoniec 12Dariusz DziekanowskiKoniec 13Lucjan BrychczyKoniec 14Roman KoseckiKoniec 15Maciej ZurawskiKoniec 16Józef 17Arkadiusz MilikOlympique 18Kamil GrosickiPogoń 19Jacek KrzynowekKoniec 20Gerard 21Andrzej JuskowiakKoniec 22Robert GadochaKoniec 23Wlodzimierz 24Wawrzyniec 25Leonard
Sprawdź klasyfikację strzelców Primera Division - sezon 2010/2011 Primera Division - najlepsi strzelcy - król strzelców, klasyfikacja, lista, tabela. Sezon 2010/2011 - Meczyki.pl
FC Barcelona to jeden z dwóch najbardziej popularnych klubów piłkarskich na Półwyspie Iberyjskim. W związku z tym, warto przyjrzeć się, jak wyglądają najlepsi strzelcy Barcelony w historii tej drużyny. Początki klubu sięgają 1899 roku, a więc napisał się już kawał sporej historii. Którzy piłkarze to najlepsi strzelcy Barcelony w historii? Co ciekawe, żeby dowiedzieć się, jacy są najlepsi strzelcy w historii Barcelony, wcale nie trzeba zaglądać do odległych czasów, bowiem, jak pewnie się domyślasz, zestawienie otwiera Lionel Messi, a wysoko sklasyfikowani są też tacy gracze, jak Luis Suarez czy Samuel Eto'o. Sprawdź jednak czołową dziesiątkę najlepszych snajperów Dumy Katalonii. 1. Lionel Messi – 672 gole Najlepszym strzelcem w historii klubu z Camp Nou jest Lionel Messi. Argentyńczyk to żywa legenda FC Barcelony. Kiedy Messi osiągał kolejne poziomy umiejętności, Duma Katalonii świętowała coraz to większe sukcesy. Jednak od jakiegoś czasu była to trudna miłość, także ze względów finansowych. Dlatego sensacyjnie, Messi odszedł do PSG. Nie zostawił jednak po sobie spalonej ziemii, bowiem w 778 występach dla FC Barcelony zdobył aż 672 bramki. To prawie trzy i pół raza więcej niż jakikolwiek inny piłkarz. Żeby jeszcze bliżej pokazać, jak kochają Messiego na Camp Nou i jak wielką postacią był dla tego klubu, wystarczy przypomnieć jego indywidualne osiągnięcia: 7x Złota Piłka, 8x Król Strzelców La Liga, 6x Król Strzelców Ligi Mistrzów. To jeszcze nie wszystko, a skoncentrowaliśmy się tylko na największych indywidualnych trofeach, które wywalczył jako piłkarz Blaugrany. Dodajmy też, że Lionel Messi może poszczycić się najlepszą średnią bramki na mecz, która wynosi aż 0,86 gola na spotkanie w barwach Barcy! 2. Cesar Rodriguez – 198 Drugie miejsce w zestawieniu najlepsi strzelcy Barcelony w historii zajmuje Cesar Rodriguez. Hiszpanowi, urodzonemu w 1920 roku zabrakło jedynie dwóch trafień, by dobić do magicznej granicy 200 bramek. Rodriguez grał dla Barcelony przez 16 lat, od roku 1939, do 1954. Ten środkowy napastnik raz był królem strzelców La Liga, a pięć razy z Barceloną sięgnął po Mistrzostwo Hiszpanii. Koszulkę Barcelony przywdziewał 293 razy, zdobywając 198 goli. 3. Luis Suarez – 195 Na najniższym stopniu podium uplasował się Luis Suarez, który aktualnie zdobywa gole dla Atletico Madryt. Urugwajczyk zagrał w barwach Barcelony 283 spotkania, strzelając 195 bramek. Daje to świetną średnią, 0,69 gola na mecz. Jest też najskuteczniejszym strzelcem reprezentacji Uruguwaju, wyprzedzając takie postacie, jak Edinson Cavani czy Diego Forlan. 4. Laszlo Kubala – 145 Dość daleko pamięcią musimy sięgnąć, żeby przytoczyć gracza, zajmującego w rankingu najlepsi strzelcy Barcelony czwarte miejsce. Laszlo Kubala reprezentował FC Barcelonę w latach 1950 – 1961. Urodzony na Węgrzech, reprezentant Hiszpanii zagrał dla Dumy Katalonii łącznie 212 spotkań, w których zdobył 146 goli. 5. Samuel Eto'o – 130 Eto'o to jeden z najlepszych piłkarzy w historii Kamerunu oraz jeden z najlepszych napastników w historii piłki nożnej. Swoje piętno odcisnął także na historii klubu z Camp Nou. Samuel Eto'o ubierał koszulkę Barcelony 199 razy i zdołał strzelić 130 bramek. Raz był królem strzelców La Liga, zdobył trzy Mistrzostwa Hiszpanii i dwa triumfy w Lidze Mistrzów. 6. Rivaldo – 130 Rivaldo to jeden z Brazylijczyków, których piłkarską Sambę podziwialiśmy na przełomie XX i XXI wieku. Przez sześć lat (1997-2002) był piłkarzem FC Barcelony. Rivaldo zagrał łącznie 235 meczy, zdobywając 130 goli. W 1999 roku, jako piłkarz FC Barcelony otrzymał prestiżową Złotą Piłkę, a w 2002 roku sięgnął po Mistrzostwo Świata w Brazylią. 7. Patrick Kluivert – 122 257 spotkań w klubie z Camp Nou zagrał Patrick Kluivert. Holendrowi udało się zdobyć 122 bramki. Grał w Barcelonie w latach 1998 – 2004. Nie udało mu się co prawda zdobyć żadnego indywidualnego wyróżnienia, a z klubem sięgnął tylko po jedno mistrzostwo kraju. Miał jednak olbrzymi wkład w gole zdobywane przez Dumę Katalonii, o czym świadczą statystyki, które nie kłamią. 8. Hristo Stoichkov – 117 Najlepsi strzelcy Barcelony to także legendarny Hristo Stoichkov. Niesamowity Bułgar zagrał tutaj 255 mecze i strzelił 117 goli. Stoichkov grał dla Barcy w latach 1990 – 1998, z krótką przerwą na przygodę w AC Parmie. W 1994 roku jako jedyny Bułgar w historii otrzymał Złotą Piłkę oraz został wybrany piłkarzem roku w Hiszpanii. Był pięciokrotnym mistrzem Hiszpanii, choć nigdy nie udało mu się sięgnąć po koronę króla strzelców Primera Division. 9. Carles Rexach – 110 I znów czas na nieco dłuższą podróż w przeszłość. Carles Rexach grał dla klubu ze stolicy Katalonii w latach 1965 – 1981. Zdobył 110 bramek, występując łącznie w 399 meczach. I choć znalazł się w czołowej dziesiątce snajperów Barcelony, to jego średnia bramek na mecz nie powala – to jedynie 0,28 gola na spotkanie. Większa więc w tym zasługa liczby rozegranych spotkań, niż jakiejś powalającej skuteczności. 10. Luis Enrique – 108 Był piłkarzem, ale był też trenerem FC Barcelony. Luis Enrique to żywa legenda klubu, która zamyka top 10 najlepsi strzelcy Barcelony. 300 meczy i 108 spotkań to doborek Luisa Enrique jako piłkarza katalońskiego zespołu. 2 razy zdobył z Barcą mistrzostwo kraju, ale raz uczynił to także z odwiecznym rywalem… Realem Madryt. Choć miało to być top 10, to musimy też wspomnieć Mariano Martinie. Hiszpan urodozny w 1919 roku ma najlepszą średnią bramek na mecz, spośród graczy, którzy strzelili dla Barcelony przynajmniej 100 goli. Martin w 114 meczach, zanotował 105 trafień, co daje rewelacyjną średnią: 0,92 gola na mecz! To nawet więcej, niż legendarny Lionel Messi. Najlepsi strzelcy dla Barcelony w obecnym sezonie La Liga Powyżej przedstawiliśmy zestawienie najlepsi strzelcy w historii Barcelony, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki. Teraz przyjrzyjmy się, jak wygląda aktualna klasyfikacja strzelców wśród graczy Barcelony w tym sezonie La Ligi. Dziewięć bramek na koncie ma Memphis Depay. Tym samym zajmuje dopiero 11. miejsce na liście najlepszych strzelców hiszpańskiej ekstraklasy. Jeszcze niżej, z pięcioma trafieniami plasuje się Luuk de Jong, a z czterema Pierre-Emerick Aubameyang. To tylko pokazuje, że obecnie FC Barcelona znalazła się na rozstaju dróg i brakuje jej takich graczy, jak Lionel Messi, Luis Suarez, Patrick Kluivert, Rivaldo czy inni, najlepsi strzelcy Barcelony wymienieni w naszym tekście. Jeżeli lubisz takie statystyki, sprawdź jacy są Najlepsi strzelcy Realu Madryt
Najlepsi strzelcy Realu Madryt w historii. Przed płynnym przejściem do aktualnej sytuacji w zespole ze stolicy Hiszpanii warto sięgnąć pamięcią odrobinę wstecz. Jak pokazuje historia, najlepsi strzelcy Realu nie zawsze byli rodowitymi mieszkańcami tego pięknego kraju na Półwyspie Iberyjskim. Mało tego.
29 września 2021, 6:23 Oglądasz Benzema poprawił dorobek, ale Real doznał zawstydzającej porażki Foto: Getty Images | Video: Eurosport Czołowi strzelcy w historii Ligi Mistrzów nie zawodzą. We wtorkowych spotkaniach swój dorobek poprawili Lionel Messi oraz Karima Benzema, próbujący zepchnąć z trzeciego miejsca Roberta Lewandowskiego. Polak ma szansę odpowiedzieć rywalom w środę. Messi zdobył bramkę dla Paris-Saint Germain w wygranym 2:0 meczu z Manchesterem City. Było to 121. trafienie w tych rozgrywkach Argentyńczyka, ale pierwsze dla innego klubu niż klasyfikacji wszech czasów ustępuje tylko Portugalczykowi Cristiano Ronaldo (135).Trzecie miejsce zajmuje Lewandowski z Bayernu Monachium (75), który będzie miał okazję poprawić dorobek w środę, gdy monachijczycy podejmą Dynamo przed RaulemWe wtorek na czwartą pozycję przesunął się Karim Benzema z Realu Madryt (72), który wyprzedził byłą gwiazdę swojego klubu Raula Gonzaleza (71). Francuz strzelił we wtorek gola, ale Królewscy sensacyjnie przegrali na swoim stadionie z Sheriffem Tiraspol 1: van Ibrahimović48 Autor: TG/twis / Źródło: PAP Zobacz równieżPrezydent Barcelony zestawił Lewandowskiego z największymi, ale zapomniał o MessimWzruszona mama. "Wymarzyłam to sobie" Iwona Lewandowska cieszyła się przed kamerami TVN24. Oczarował Camp Nou. Wystarczyło kilka sekund z piłką Robert Lewandowski z przytupem zakończył prezentację na murawie. Tylko dwóch piłkarzy witały większe tłumy Na piątkowej prezentacji Roberta Lewandowskiego pojawiło się około 50 tysięcy kibiców, co jest trzecim wynikiem w historii Barcelony. Lewandowski z upragnionym numerem w Barcelonie. Grały z nim gwiazdy Robert Lewandowski jest prezentowany na Camp Nou jako piłkarz katalońskiego klubu. Polka lekkoatletką miesiąca w Europie Katarzyna Zdziebło wyróżniona przez European Athletics (europejskie stowarzyszenie federacji). Amerykańska koszykarka skazana. Rosja gotowa do rozmów o wymianie więźniów Dzień wcześniej rosyjski sąd skazał na dziewięć lat więzienia amerykańską gwiazdy kobiecej koszykówki Brittney Griner. Osaka wciąż bez formy Nie będzie miło wspominać powrotu do cyklu WTA po 2,5-miesięcznej przerwie. Djoković z zakazem gry Na przeszkodzie znów stanęły przepisy. "Całkowite szaleństwo" Amerykańscy tenisiści przeciwni nieobecności Djokovicia. Wyjątkowo długie męczarnie mistrzyni US Open. "Umierałam trzy razy" Emma Raducanu ma za sobą jeden z najbardziej wyczerpujących meczów w karierze. Wyspa bezradności. Lech wraca z Islandii w złych nastrojach Najlepszy w poprzednim sezonie polski klub rozczarował w Europie. Miał być nowym kolegą "Lewego", zostaje w Chelsea Cesar Azpilicueta przedłużył kontrakt w Londynie. Rusza Bundesliga, jakiej nie było od lat. Bayern wciąż krok przed konkurencją Teraz, kiedy Robert Lewandowski zakłada już koszulkę Barcelony, rozgrywki będą inne. Raków nie zawiódł na Słowacji. Solidna zaliczka przed rewanżem Częstochowianie zrobili kolejny krok w stronę fazy grupowej Ligi Konferencji. Etap prawdy wywrócił klasyfikację Tour de Pologne do góry nogami Mistrz Wielkiej Brytanii w jeździe na czas mistrzem Tour de Pologne? "On zemdleje". Tenisista ruszył na pomoc chłopcu od podawania piłek Niepokojące sceny miały miejsce w trakcie turnieju ATP Challenger w Lexington. Kasatkina przyznała, że ma dziewczynę. Teraz czuje się "wolna i szczęśliwa" Rosjanka cieszy się też ze wsparcia, jakie otrzymała od koleżanek i rywalek z kortu.
Strzelcy - Ekstraklasa (Liga Polska) - sezon 2022/2023 Transmisja na żywo w TV i stream online [EKSTRAKLASA] Primera Division.
RCD Mallorca – hiszpański klub piłkarski z siedzibą na wyspie Majorka. Triumfator Pucharu Króla w 2003 roku, od 2021 roku występujący w La Lidze. Rok założenia: 1916 Przydomek: Los Bermellones Barwy: czerwono-czarne Adres:Cami dels Reis 126, 07013 Palma Fax:+34 (971) 221221 Telefon:+34 (971) 221221 Prezes:Andy Kohlberg Menedżer:Javier Aguirre Stadion:Visit Mallorca Estadi Pojemność:23 142 Sukcesy Puchar Króla:1 tytuł Zdobyty w 2003 Superpuchar Hiszpanii:1 tytuł Zdobyty w 1998 Aktualności klubowe RCD Mallorca – początki Mallorca to najstarszy klub na Balearach – powstał już w 1916 roku z inicjatywy Adolfo Vazqueza. Początkowo nosił nazwę na cześć ówczesnego króla Hiszpanii, a swój pierwszy mecz przegrał z FC Barceloną aż 0:8. W 1949 roku klub otrzymał królewski patronat, stąd w nazwie klubu – już wówczas nazwanego Club Deportivo Mallorca – przedrostek “Real”. Od 1931 roku Cynoberowi rozpoczęli swoje zmagania ligowe, ale na awans do drugiej ligi czekali aż do 1959 roku. W kolejnym sezonie wywalczyli historyczny sukces i zameldowali się w hiszpańskiej ekstraklasie. Lata 80. i 90. to lawirowanie pomiędzy La Ligą, a Segunda Division. Na dobre wróciła do najwyższej klasy rozgrywkowej po sezonie 1996/1997, rozpoczynając najlepszy okres w historii zespołu. RCD Mallorca – złoty okres przełomu tysiącleci i obecnie Przełom wieków to najlepszy okres w historii RCD Mallorca. W sezonach 1998/1999 oraz 2000/2001 rozegrali swoje najlepsze sezony w Primera Division, zajmując trzecie miejsca! Mało tego, w 2003 roku sięgnęli po najważniejsze trofeum w dotychczasowej historii drużyny. Eliminując, między innymi, Real Madryt i Deportivo La Corunę, Cynoberowi sięgnęli po Puchar Króla. Dobre występy w kraju przełożyły się też na ekspozycję w Europie. Najpiękniejsze historie pisali gracze Mallorci w sezonach 1999/2000 oraz 2001/2002. W pierwszym z nich zaszli aż do ćwierćfinału Pucharu UEFA. Drugi to jak na ten moment jedyna przygoda klubu z Balearów w Lidze Mistrzów, zakończona już po fazie grupowej. Ostatnim momentem zapisania się klubu w historii Primera Division była kampania 2007/2008, gdy napastnik Mallorki, Dani Guiza, został królem strzelców z 27 bramkami na koncie. Po zakończeniu sezonu snajper sięgnął także po mistrzostwo Europy z reprezentacją Hiszpanii. Od 2021 roku Mallorca występuje w La Lidze. Od sierpnia 2020 roku zespół trenuje Luis Garcia. Funkcję kapitana pełni zaś Manolo Reina. Real Mallorca – wyniki i terminarz Real Mallorca – skład i statystyki zawodników Najlepsi strzelcy klubu w La Liga
W nocy z wtorku na środę LeBron James został najlepszym strzelcem w historii NBA. Skrzydłowy Los Angeles Lakers rzucił 38 punktów i pobił rekord Kareema Abdula-Jabbara sprzed ponad 40 lat. Kto uzupełnia listę 10 najskuteczniejszych koszykarzy w historii?
W kolejnym materiale o najlepszych strzelcach i rekordzistach gier europejskich reprezentacji w historii przyjrzymy się Rumuni. Jeśli kiedykolwiek zastanawiałeś się nad tym, kto jest najskuteczniejszym strzelcem reprezentacji kraju ze stolicą w Bukareszcie, albo kto zagrał najwięcej meczów w jej barwach, to świetnie trafiłeś Najlepsi strzelcy reprezentacji Rumunii: Na liście najlepszych snajperów rumuńskiej reprezentacji dominują obecnie dwaj piłkarze, którzy w czasie swoich występów zdobyli po 35 bramek. Są to Adrian Mutu, oraz Gheorghe Hagi. Obaj zawodnicy zazębili swoje występy w drużynie narodowej w 2000 roku. Wtedy to rozegrali wspólnie 5 meczów. Mutu zadebiutował w spotkaniu z Grecją (porażka Rumuni 0-2) 29 marca 2000. Gheorghe Hagi rozegrał wtedy swój 119 mecz w kadrze i miał już na swoim koncie rekordowy wynik strzelonych bramek- 35. W czerwcu 2000 roku Rumunia wystąpiła na mistrzostwach Europy rozgrywanych w Belgii i Holandii. Rumuni doszli do ćwierćfinału, gdzie 24 czerwca odpadli z Włochami po porażce 0-2. Mutu zagrał całe spotkanie, natomiast Hagi grając z opaską kapitana, najpierw w 55 minucie dostał żółtą kartkę, a 4 minuty później za drugi żółty kartonik (próba wymuszenia rzutu karnego) otrzymał czerwoną kartkę. Tak pożegnał się z reprezentacją, w której w latach 1983-2000 zagrał 124 razy i zdobył wspomniane już 35 goli. Był to również 65 mecz Hagiego w roli kapitana co jest do dzisiaj rekordem w historii rumuńskiej reprezentacji. Hagi 5 razy grał przeciwko Polsce i ani razu nie strzelił gola. Adrian Mutu rozegrał znacznie mniej spotkań reprezentacyjnych, bo 77, ale bramkowo wyrównał się z Hagim. Średnią goli na mecz ma 0,45, ale nie jest ona najwyższa. Mutu w czasie w swojej kariery reprezentacyjnej grał dwa razy przeciwko Polsce i strzelił jedną bramkę- 17 kwietnia 2002 roku. O 4 bramki mniej od Mutu i Hagiego ma Gyula Bodola, który natomiast ma świetny wynik bramki na mecz, bo aż 0,64. Bodola strzelił 31 goli w 48 meczach w latach 1931-1939. Co ciekawe w latach 1940-1948 po przyjęcia obywatelstwa węgierskiego reprezentował barwy Węgier. Gyula Bodola rozegrał 2 mecze na Mistrzostwach Świata, a przeciwko Polsce wystąpił 3 razy i strzelił 1 bramkę (4 lipca 1937). Bodola jest rekordzistą Rumuni w ilości hat-tricków w reprezentacji. Ma ich na koncie 3-przeciwko Litwie 1931, Grecji 1931, oraz Jugosławii 1936. Na 4 i 5 miejscu w tej klasyfikacji są zawodnicy którzy osiągnęli podobne wyniki. Viorel Moldovan i Ciprian Marica strzelili po 25 goli i rozegrali odpowiednio 70 i 72 mecze w reprezentacji. Również zazębili się w występach narodowych. Moldovan grał od 1993 roku do 2005, a Marcia od 2003 do 2014. Z zawodników, którzy wystąpili w barwach Reprezentacji Rumuni w roku 2021 najwyżej wśród najlepszych strzelców w historii kadry plasuje się Claudiu Keșerü, mający 13 bramek w 44 meczach (stan na lpZawodnikLata BramkiZ rzutów karnychWystępówŚrednia na Mutu2000-2013356770, Hagi1983-20003591240, Bodola1931-193931–480, Moldovan1993-2005252700, Marica2003-2014253720,34 Najlepsi strzelcy reprezentacji Rumunii Rekordziści występów w reprezentacji Rumunii Pięciu piłkarzy rozegrało przynajmniej 100 lub więcej meczów w historii reprezentacji Rumuni. Co ciekawe 4 z 5 tych zawodników występowało na boiskach po 2000 roku. Liderem w tej klasyfikacji jest Dorinel Munteanu z 134 meczami na koncie w barwach Tricolorii. Munteanu zadebiutował w kadrze 23 maja 1991 roku kiedy to w Oslo, Rumuni przegrali w meczu towarzyskim 0-1 z Norwegią. W 6 swoim występie w drużynie narodowej zdobył swoją premierową bramkę- spotkanie przeciwko Egiptowi. Łącznie we wszystkich swoich występach reprezentacyjnych zdobył 16 goli i 6 razy był kapitanem. Munteanu w swojej karierze grał w wielu klubach rumuńskich w tym min. Inter Sybin, Dinamo Bukareszt, CFR Cluj, Steaua Bukareszt, a także w Cercle Brugge, 1. FC Kölni, VfL Wolfsburg. W trakcie swojej kariery wystąpił z reprezentacją na Mistrzostwach Świata 1994, 1998 i na Euro 1996 i 2000. Ostatni raz w narodowej drużynie wystąpił 12 września 2007 roku. Rumunii przegrali wtedy z Niemcami 1-3 w spotkaniu towarzyskim. 124 mecze w reprezentacji Rumunii zagrał Gheorghe Hagi, który jest jednocześnie najlepszym strzelcem w historii tej reprezentacji (wspólnie z Adrianem Mutu). Hagi mniej więcej rok po zakończeniu kariery reprezentacyjnej został selekcjonerem kadry i poprowadził ja w 4 meczach. Na 3 miejscu w tym zestawieniu jest także Gheorghe, ale Jego nazwisko to Popescu, który w latach 1988-2003 zagrał 115 spotkań i zdobył 16 goli, a w 34 spotkaniach był kapitanem. Zadebiutował 20 września 1988 w meczu przeciwko Albanii — było 3-0 dla Rumunii. Ostatni występ zaliczył 29 marca 2003 roku. W Bukareszcie Rumunia przegrała 2-5 z Danią. Răzvan Raţ w narodowej drużynie wystąpił w 113 meczach w tym 28 jako kapitan. Strzelił dwie bramki. Debiutował 13 lutego 2002- porażka wyjazdowa (Saint-Denis) z Francją 1-2. Ostatni raz zagrał też we Francji (Paryż) 15 czerwca 2016 roku podczas Mistrzostw Europy 2016. Na Parc des Princes Rumuni zremisowali 1-1 ze Szwajcarią. Stawkę piłkarzy, którzy zagrali minimum 100 meczów w reprezentacji Rumunii zamyka Ladislau Bölöni- swego czasu lider tej klasyfikacji. W latach 1975-1988 rozegrał 102 mecze, w których 23 razy był kapitanem i strzelił 23 gole. Debiut zaliczył 24 sierpnia 1975 roku remisem z Grecją 1-1. Ostatni raz zagrał 1 czerwca 1988 roku. Wtedy to Rumunia przegrała w Amsterdamie 0-2. Cztery razy grał przeciwko Polsce, i strzelił 1 bramkę. Miało to miejsce 2 września 1987 roku w Bydgoszczy. Polska wygrała 3-1. Z aktualnych reprezentantów Rumunii najwięcej rozegranych spotkań ma Vlad Chiricheş. Od 2011 roku do teraz zagrał w 67 meczach, w których 35 razy był kapitanem. Obecnie jest zawodnikiem włoskiego Sassuolo. Bölöni1975-198810323 Rekordziści występów w reprezentacji Rumunii
Najlepsi strzelcy w historii reprezentacji. Nie wypada popełnić więcej niż dwóch błędów. Małą podpowiedzią jest liczba goli każdego z piłkarzy. DG | 29 listopada 2022.
Barbara Bardadyn: Real Madryt. Najmocniejsza drużyna w Hiszpanii. Carlo Ancelotti na każdą pozycję ma po dwóch równie dobrych piłkarzy. Świetne wzmocnienia: Toni Kroos, bezsprzecznie najlepszy na swojej pozycji w Europie, James Rodriguez, który na razie szuka swojego miejsca w zespole, ale szybko powinien stać się jedną z kluczowych postaci, i wreszcie Keylor Navas. Bez względu na to, kto będzie bramkarzem numer 1, zagwarantuje drużynie duży spokój. Po wygraniu Champions League Real Madryt zechce udowodnić, że jest najlepszy także u siebie. Dominik Piechota: Od razu zaznaczam, że w projekt Luisa Enrique nie wierzę, a wszechobecny optymizm związany z jego osobą również jest dla mnie niezrozumiały. Barcelona nie opuści czołówki, nawet w zeszłym roku omal nie zdobyli mistrzostwa, choć wszyscy zarzucali im fatalny sezon. Lucho to jednak fachowiec, którego raczej kojarzę z porozbijaniem szatni i konfliktami w Romie, niż wskazuje na Real Madryt nawiązujący do galaktycznych czasów. Carlo Ancelotti zapewnia madryckiemu klubowi równowagę i stabilność, a maszynę niemal idealną uzupełnił trzema wybitnymi zawodnikami – Keylorem Navasem, Jamesem Rodriguezem oraz Tonim Kroosem. Z Atletico też wiążę spore nadzieje, ale raczej w długoterminowej perspektywie. Pamiętajmy, że ich główną siłą był kolektyw. Zgranie, które wypracowywali przez kilka lat. Pod wodzą Diego Simeone mogą stworzyć wielkie rzeczy, ale jeszcze trochę minie, zanim nowi zawodnicy zafunkcjonują w jego systemie. Argentyńczyk ma jednak szerszą kadrę i większy potencjał personalny niż przed rokiem, dlatego nie skreślam ostatecznie Atleti. Moje przypuszczenia są na ten moment zbliżone do sceny z finału Pucharu Króla, kiedy to Gareth Bale w błyskawicznym tempie uciekał nienadążającemu Marcowi Bartrze. Real Madryt będzie uciekał bezpośrednim konkurentom, bo w klubie nareszcie nastały czasy mądrego i rozsądnego zarządzania. Jakub Kręcidło: Po zwycięstwie w Lidze Mistrzów i Pucharze Króla Realowi Anelottiego do zdobycia zostało wyłącznie mistrzostwo Hiszpanii, ale nie będzie to łatwe. Rok temu mistrzem było Atlético, które w tym roku wygląda na jeszcze silniejsze, bo wzmocniło ławkę i siłę ofensywną zespołu, a nie można zapominać także o Barcelonie, moim zdaniem głównym faworycie do pierwszego miejsca. Barça w końcu ma trenera z wizją, dokupiła dwóch solidnych stoperów, wzmocniła się najlepszą '9' na świecie, a także wymieniła nierównego Cesca na świetnie prezentującego się i w Sevilli, i w sparingach Rakiticia. Walka o tytuł będzie jednak trwała do samego końca. Kto spadnie? Barbara Bardadyn: Kandydatów jest wielu: Almeria, Cordoba, Elche, Deportivo. Nie wiadomo jak będzie prezentować się Eibar, klub z zaledwie 4-milionowym budżetem, który sportowo awansował do Primera, ale musiał jeszcze zebrać wymaganą kwotę kapitału, w czym pomagali ludzie niemal z całego świata (groziła mu degradacja do III ligi). Baskowie słyną z waleczności i zaciętości i myślę, że po pokonaniu tylu przeszkód zrobią wszystko, by w Primera Division zostać dłużej niż tylko jeden sezon. Dominik Piechota: Z miejsca wskazuję na Cordobę oraz Eibar, choć zarazem trzymam kciuki za obie ekipy. W ich rywalizacji więcej jednak romantycznych nadzei niż prawdziwej siły na boisku. Małe klubiki, bez większego doświadczenia czy zaplecza organizacyjnego, budowane w oparciu o wypożyczonych zawodników, którzy indywidualnymi umiejętnościami mają zdobywać punkty. Rzadko kiedy z takiej prowizorki udaje się stworzyć coś trwałego. Więcej wiary można mieć w Deportivo, które także dalekie jest od normalności, lecz piłkarsko prezentuje odpowiedni poziom i ma więcej doświadczenia. W roli trzeciego spadkowicza widzę Almerię – mają kilku interesujących piłkarzy w ofensywie jak Thievy, Hemed czy Dangda, ale drużyna Francisco Rodrigueza posiada za dużo mankamentów. Przed rokiem uratowali się, jednak na tle konkurencji ich skład jest ubogi. Pewnie powalczą do samego końca. W tym roku może być już trudniej o happy end. Jakub Kręcidło: Według mnie przedsezonowym pewniakiem do spadku jest Eibar. Klub ledwo zebrał pieniądze na grę w hiszpańskiej ekstraklasie i pomimo tego, że jego historia jest bardzo romantyczna, ma w swoim składzie zbyt mało talentu do walki w La Liga. Poza Eibar, do grona kandydatów do spadku należy włączyć pozostałych dwóch beniaminków, Córdobę (która praktycznie nie zmieniła składu po zajęciu 7. miejscu w ubiegłym roku w Segunda División i wywalczeniu awansu w play-offach) oraz Deportivo, a także Almeríę, która zakończyła ostatni sezon zaledwie punkt ponad strefą spadkową, czy Elche Przemysława Tytonia. „ Piłkarze Eibar świętują awans do Primera Division” Kto będzie królem strzelców? Barbara Bardadyn: Gdyby nie dyskwalifikacja Luisa Suareza to głównym kandydatem byłby właśnie Urugwajczyk, ale takiej sytuacji Cristiano Ronaldo. Wiadomo – najbardziej łakomy na gole piłkarz. Dominik Piechota: W tym wypadku trudno prorokować – seriami powinni trafiać Mandżukić, Benzema czy Luis Suarez. To tradycyjnie powinna być rozgrywka między Leo Messim a Cristiano Ronaldo. I ostatecznie stawiam na Argentyńczyka. Każdego napotykają lepsze czy gorsze okresy, ale najbardziej regularny, precyzyjny i niezawodny jest właśnie gwiazdor Barcelony. Jakub Kręcidło: Gdyby nie dwumiesięczne zawieszenie, postawiłbym na Luisa Suáreza, który według mnie idealnie pasuje do stylu gry Barcelony i powinien strzelać jak na zawołanie. Nie widzę Leo Messiego w roli króla strzelców, ponieważ Luis Enrique ma widzieć Argentyńczyka grającego nieco głębiej, nie tak blisko bramki rywala jak w poprzednich sezonach. Kto jak nie Suárez? Cristiano Ronaldo wydawałby się być naturalnym kandydatem, ale ma problemy zdrowotne i nie wiadomo, czy będzie w stanie grać na wysokim poziomie przez cały rok. Gareth Bale czy Neymar nie są maszynami gotowymi strzelać po 40 goli w sezonie, a tylko takie wyniki gwarantowały w ubiegłych sezonach trofeum Pichichi. Sprawa trofeum dla króla strzelców powinna się jednak rozstrzygnąć wśród piłkarzy Barçy i Realu, ponieważ ani w składzie Atlético, ani w składzie pozostałych 17 drużyn La Liga nie widzę gracza gotowego strzelić więcej niż 30 bramek w sezonie. „Cristiano Ronaldo” „ ” Kto będzie odkryciem sezonu? Barbara Bardadyn: Raul Jimenez z Atletico Madryt. Napastnik kompletny: szybki, ruchliwy, potrafiący grać tyłem do bramki, dobry w grze głową, potrafiący stworzyć zagrożenie w każdej sytuacji. W Meksyku bywa porównywany do Javiera Hernandeza. Dominik Piechota: Mocno wierzę w talent takich zawodników jak Jonathan Viera, Jhon Cordoba czy Thievy Bifouma. Z taką trójką w ataku ostrzeliwanie nawet najsilniejszych nie byłoby problemem. Każdy z nich miał już jednak swoje epizody w lidze hiszpańskiej i zdążyli nawet pojedynczymi zagraniami przedstawić się szerszej publiczności. Sądzę też, że absolutnymi rewelacjami mogą okazać się Rodrigo Moreno oraz Saul Niguez. Spory potencjał na odkrycia widzę właśnie w nowo budującym się projekcie na Estadio Mestalla – Paco Alcacer, Joao Cancelo, Bruno Zuculini, Rodrigo de Paul, Andre Gomes czy Carles Gil. Żaden z nich nie przekroczył jeszcze 21 lat, a umiejętnościami zdążyli już udowodnić, że mogą stanowić o sile zespołu Nuno Espirito Santo. Moim numerem jeden jest jednak Jose Luis Gaya, 19-letni lewy obrońca. Myślę, że prędko trafi do reprezentacji Hiszpanii, bo potencjałem przerasta Jordiego Albę i Juana Bernata, którzy również wychowali się w walenckim klubie. Gaya to kolejny niesamowity produkt tej szkółki, przede wszystkim cechuje go dojrzałość i inteligencja. Jakub Kręcidło: Wybrałbym Rafinhę, który w tym sezonie dostanie najprawdopodobniej poważną szansę od Barçy, ale on już rok temu błyszczał w barwach Celty, dlatego postawię na Denisa Suáreza. Hiszpan został przez Barcelonę wypożyczony na 2 lata do Sevilli i już od pierwszych meczów pokazuje ogromny potencjał. Ofensywny pomocnik szybko wpasował się do stylu gry drużyny Unaia Emery'ego, a hiszpańscy dziennikarze opisując jego grę piszą o "dotykach magii". Denis Suárez wyróżnia się szybkością, kapitalną techniką, a także świetnym widzeniem gry oraz kreatywnością i wydaje się, że w Sevilli (przynajmniej na razie) odnalazł swój dom. Foto: AFP Denis Suarez (z prawej)” Kto najbardziej zawiedzie? Barbara Bardadyn: Thomas Vermaelen. Barcelona nie ma szczęścia do środkowych obrońców. Przed laty kompletnie zawiódł Dmytro Czyhrynski, później Barcelona nie potrafiła sprowadzić ani Davida Luiza, ani Thiago Silvy, wreszcie kupiła kontuzjowanego Vermaelena, który wybitnym stoperem bynajmniej nie jest. Dominik Piechota: Możemy mieć z początku wątpliwości co do gry Antoine'a Griezmanna czy Jamesa Rodrigueza, ale obaj powinni się odnaleźć w większych klubach. O ile pozwoli na to głowa, bo choćby u Francuza bywało różnie z dyscypliną i podejściem. Wierzę jednak w potencjał obu. O wiele więcej znaków zapytania pojawia się, kiedy przeanalizujemy zakupy obrońców klubu z Camp Nou. Jeremy Mathieu to człowiek ograny w lidze, ale w roli stopera grał wyłącznie przez rok. Ponadto słynie z niestabilności i nie radzenia sobie z presją. Valencia nawet nie dostała się do europejskich pucharów i łatwo traciła gole, kiedy był liderem defensywy. Nie lepiej z Thomasem Vermaelenem, który więcej czasu spędza u lekarza niż na murawie, a obrony Arsenalu także nie zbawił. Dla mnie to wątpliwej klasy wzmocnienia, dlatego ani jeden, ani drugi nie rozwiąże problemów obronnych Katalończyków. Zwłaszcza kiedy szefem tej defensywy ma być wiecznie rozkojarzony Gerard Pique. On sprawdzał się jako pomocnik Puyola, jako człowiek mający "ściskać innych za jaja" – jak mówiło się o Puyolu – raczej się nie odnajdzie. Nie ma odpowiednich cech mentalnych ani przywódczych. Obrona Barcelony pozostaje dla mnie zagadką. Jakub Kręcidło: James Rodríguez. Kolumbijczyk ma spory potencjał marketingowy, jednak pod względem sportowym nie jest Realowi praktycznie do niczego potrzebny. Carlo Ancelotti ma teraz spory ból głowy. Dostał nowego zawodnika za ogromne pieniądze, jednak aby go wystawiać, musi zrezygnować z któregoś z napastników (Bale'a, Benzemy lub Cristiano - wydaje się to raczej nieprawdopodobne) albo z Isco lub Ángela Di Maríi. Szczególnie pozostawienie Argentyńczyka na ławce (lub sprzedanie go) może okazać się fatalną decyzją Realu. Di María był bodaj najlepszym zawodnikiem "Królewskich" w ubiegłym sezonie, to głównie dzięki niemu Real sięgnął po Ligę Mistrzów, a i w tym sezonie wydaje się przyćmiewać swoich kolegów z zespołu, co mogliśmy zauważyć w meczu w Warszawie czy we wtorkowym Superpucharze Hiszpanii. Oczekiwania względem Jamesa są ogromne, jednak jak na razie Ancelotti wydaje się nie wiedzieć, na jakiej pozycji wystawić Kolumbijczyka, aby zachować kluczowy balans między atakiem a obroną. Foto: AFP „Thomas Vermaelen” Kto okaże się najlepszym transferem, a kto największym niewypałem? Barbara Bardadyn: Najlepszy transfer: Toni Kroos. Niemiec imponuje od początku. Nie znając języka i grając po raz pierwszy w nowymi kolegami, wyglądał jakby w Realu Madryt występował co najmniej od dwóch sezonów. Perfekcyjne, niemal co do milimetra podania, świetna wizja gry – to prawdopodobnie najlepiej zainwestowane 30 mln euro przez Florentino Pereza w ostatnich latach. Największy niewypał: Jan Oblak. Atletico Madryt na następcę Thibaut Courtois wydało 16 mln euro (najdroższy transfer bramkarza w historii Primera Division), ale mogą to być pieniądze wyrzucone w błoto. Najpierw okazało się, że Słoweniec ma uraz pleców, później, o czym mówił Luis Filipe Vieira, szef Benfiki, Atletico chciało zwrócić Oblaka. Na razie numerem 1 jest Miguel Angel Moya. Dominik Piechota: Rok w rok jestem pod wrażeniem działań dyrektora Monchiego w Sevilli, dlatego wierzę, że znowu jego zakupy zagwarantują odpowiednią jakość. Między innymi nasz rodak, Grzegorz Krychowiak. W Superpucharze Europy przegrali, ale na skrzydłach wystąpili ludzie, którzy dwa lata temu obracali się dopiero w Segunda Division – Aleix Vidal i Vitolo. Monchi ma dar do wynajdowania piłkarzy robiących później wyniki. Tak było z Rakiticiem, M'bią czy też Baccą. Teraz sprowadzenie Evera Banegi oraz Gerarda Deulofeu uważam za strzały w dziesiątkę. Obaj mają wiele problemów ze stabilną grą czy defensywą, ale pod okiem Unaia Emery'ego mogą dojrzeć. Zacieram ręce na myśl o nowej Sevilli, walczącej o Ligę Mistrzów. Niemal wszyscy dokonali zakupów bezgotówkowych, dlatego wolę oceniać tych, którzy kosztują i mogą zawodzić. Luis Suarez oraz Ivan Rakitić to klasa światowa i powinni się odnaleźć. Jak wspomniałem, nie widzę perspektyw dla Vermaelena i Mathieu, którzy przychodząc do Barcelony zakładają zbyt duże pary butów. Poza tym zupełnie nie przekonuje mnie Alfred Finnbogason mający gwarantować gole Realowi Sociedad. Jakub Kręcidło: Jest z czego wybierać. Luis Suárez i Ivan Rakitić wydają się idealnie pasować do Barçy, podobnie jak i Toni Kroos do Realu czy Antoine Griezmann do Atlético. Za najlepszy transfer uważam jednak Urugwajczyka. W ostatnich latach widać było, że katalońskiemu zespołowi w kluczowych momentach brakowało typowego snajpera, gotowego wykorzystać dośrodkowania czy okazje wykreowane przez kolegów z zespołu. Suárez ma wszystko, czego potrzeba Barcelonie - jest szybki, umie urwać się obrońcy, potrafi strzelać obiema nogami, głową, ma doświadczenie potrzebne do gry na wysokim poziomie. Warto też zwrócić uwagę na ruchy Sevilli, która znowu dokonała kapitalnych transferów, wzmacniając się Everem Banegą, Gerardem Deulofeu, Denisem Suárezem czy Iago Aspasem. Jeśli chodzi o niewypał, może się nim okazać James Rodríguez. O nim było wcześniej, więc może Thomas Vermaelen? Kibice Arsenalu wyśmiewali Barçę za zapłacenie aż 19 milionów euro za rezerwowego stopera i w klubie, i w kadrze. Z jednej strony Vermaelen spełnia wymagania Luisa Enrique, który chciał lewonożnego stopera mogącego grać zarówno w środku jak i na boku obrony, ale z drugiej w ciągu ostatnich 4 lat aż półtora roku ominął z powodu kontuzji, a z powodu razu odniesionego na mundialu nie będzie mógł grać w barwach Barçy przynajmniej do połowy września. Foto: AFP Luis Suarez (w środku)” Jak spiszą się Polacy? Barbara Bardadyn: Najlepiej wypadnie Grzegorz Krychowiak, który od razu zyskał zaufanie trenera i kolegów. Sprawił, że na Sanchez Pizjuan nikt już nie pamięta o Stephane MBii. Odważny, nigdy nie odstawia nogi, doskonale spisuje się zarówno w defensywie, jak i w akcjach ofensywnych. Może być jedną z kluczowych postaci Sevilli. Na razie nie wiadomo na kogo w bramce Elche postawi trener Fran Escriba. W okresie przygotowawczym raz bronił Manu Herrera, raz Przemysław Tytoń. W przypadku Cezarego Wilka wiele wskazuje na to, że częściej będzie siedział na ławce rezerwowych. Dominik Piechota: Cezary Wilk dostanie kilka szans, bo sezon jest długi i wyczerpujący, ale patrząc na to, jak daleko jest w hierarchii szkoleniowca, może to być dla niego rok bez historii. Znacznie lepiej zapatruję się na Przemysława Tytonia oraz Grzegorza Krychowiaka. Bramkarz może znów rozbłysnąć, a Elche to jedno z lepszych miejsc, do jakich mógł trafić, jeśli chodzi o walory defensywne. Przewiduję, że znów będzie się o nim mówiło w kontekście kadry, o ile zostanie numerem jeden. Na ten moment ma lepsze recenzje niż Manu Herrera. Tytoń wróci do poważnego futbolu. Krychowiak, przychodząc na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan, czyni niesamowity skok jakościowy, ale jak pokazały pierwsze tygodnie – wyzwanie go nie przerośnie. Banega odpowiedzialny za kreowanie, Krychowiak za destrukcję – tak to widzę. Nasz środkowy powinien być filarem w koncepcji Emery'ego i jemu również wróżę sezon pełen sukcesów i walki o poważniejsze cele. W Sevilli zawsze ambicje sięgają wysoko, a Polak może pomóc je realizować. Jakub Kręcidło: Zdecydowanie największe szanse na sukces ma Grzegorz Krychowiak. Polak zaliczył kapitalne wejście do Sevilli - strzela bramki w sparingach, jest pewnym punktem zespołu i, co chyba najważniejsze, rozegrał fantastyczne spotkanie z Realem Madryt w Superpucharze Europy. Krychowiak podoba się Unaiowi Emery'emu, który zdążył już obdarzyć go sporym kredytem zaufania i jeżeli tylko nie zaliczy serii słabych meczów, będzie kluczową postacią andaluzyjskiej ekipy. Jeżeli chodzi o Czarka Wilka, jego sytuacja jest już jasna - zostaje w Deportivo i będzie stanowił ważną postać drużyny. Polak regularnie występował w składzie za kadencji poprzedniego trenera Depor, jednak później doznał kontuzji wykluczającej go z gry na końcówkę ubiegłego sezonu i początek przygotowań do obecnego. Ostatnie sparingi pokazują jednak, że nowy trener drużyny z La Coruñi, Victor Fernandez, ufa Wilkowi i wystawia go w podstawowym składzie swojego zespołu. Większą zagadką jest pozycja Przemka Tytonia, który w sparingach grał na zmianę ze swoim rywalem, Manu Herrerą, choć to Polak wyszedł w podstawowej jedenastce w trzech z czterech ostatnich sparingów (w jednym został zmieniony w przerwie). Foto: Piotr Matusewicz / Pressfocus Przemysław Tytoń”
\n najlepsi strzelcy w historii primera division
Cristiano Ronaldo jest najlepszym strzelcem Realu Madryt w rozgrywkach Ligi Mistrzów oraz Primera Division. Biorąc pod uwagę zawodników z innych klubów, w rozgrywkach LM, w których zdobywał
16 sie Najlepsi strzelcy La Liga – TOP 10 piłkarzy Posted at 09:00h in Piłka nożna Hiszpańska La Liga należy do jednej z pięciu najlepszych lig europejskich i bez wątpienia jest jedną z najsilniejszych na świecie. Przez lata występowali w niej niezwykli piłkarze, którzy zachwycali kibiców swoimi umiejętnościami. Dziś przedstawimy czołowych zawodników, którzy występowali na hiszpańskich boiskach. Przed Wami najlepsi strzelcy Primera Division w historii! Stroje z nadrukiem gratis od 104,99 zł TOP 10 strzelców ligi hiszpańskiej 10. Edmundo Suárez Trabanco Do historii przeszedł jako gracz Valencii CF, choć w Primera Division grał także dla CD Alcoyano. W zespole Nietoperzy występował w latach 1939-1950, a ostatni sezon w karierze rozegrał w barwach wspomniane Alcoyano. W La Liga wystąpił 229 razy, a choć był określany jako korpulentny (ważył ponad 80 kg przy wzroście mniejszym niż 180 cm) to zdobył aż 195 bramek. Na strzelenie gola potrzebował średnio zaledwie 106. minut, co jest czwartym najlepszym wynikiem w historii La Liga. Lepszymi rezultatami mogą pochwalić się jedynie Telmo Zarra, Cristiano Ronaldo i Lionel Messi. Co ciekawe, zamiast jego pełnego nazwiska najczęściej posługiwał się przydomkiem, Mundo. 9. Manuel Fernández Fernández Lepiej znany jako Pahiño. W Primera Divison występował dla trzech zespołów: Celty Vigo, Realu Madryt i Deportivo La Courna w latach 1943-1956. Najwięcej, bo aż pięć sezonów, spędził w barwach Królewkich. Dwukrotnie zdobył tytuł króla strzelców, a w swojej karierze w La Liga strzelił 214 goli występując w 278 meczach. Można powiedzieć, że był pierwowzorem dzisiejszej typowej dziewiątki – wysoki, silny, doskonale zbudowany, obdarzony świetnym strzałem z lewej i prawej nogi, bardzo dobrze grający w powietrzu. Dziś powiedzielibyśmy o nim “napastnik kompletny”. 8. Quini Przez całą karierę był związaną z jedynie dwoma klubami – Sportingiem Gijon i FC Barceloną. W każdym z tych zespołów występował w hiszpańskiej elicie będąc jednym z najskuteczniejszych napastników w swoich czasach. Przez 17 sezonów (1970-81) siał postrach wśród bramkarzy i defensorów. W 448 meczach w Primera Division zaliczył 219 trafień. Z Quinim wiąże się mrożąca krew w żyłach historia. Napastnik, będąc zawodnikiem Blaugrany, został porwany po wygranym meczem z Herculesem CF. Sterroryzowany przez uzbrojonych napastników spędził w 25 dni w niewoli. Po tym czasie został uwolniony przez zorganizowaną, hiszpańsko-szwajcarską akcję służb specjalnych. 7. César Rodríguez Álvarez Przez lata jego wynik, 232 gole dla FC Barcelony, był rekordem klubu z Katalonii. Pobił go dopiero nie kto inny, jak Lionel Messi. César Rodríguez jest legendą i wychowankiem Blaugrany, ale karierę w Primera Division rozpoczął w barwach Granady będąc wypożyczonym z Dumy Katalonii. Po świetnym sezonie wrócił na Camp Nou, gdzie pozostał przez następne 13 sezonów, wygrywając 15 trofeów i raz zgarniając tytuł króla strzelców ligi hiszpańskiej. Łącznie w Primera Division zagrał 353 razy zdobywają 221 bramek. 6. Alfredo Di Stéfano Pierwszy, choć jak łatwo się domyślić nie ostatni, Argentyńczyk na liście. Alfredo Di Stéfano stał się legendą Realu Madryt, w którym występował w latach 1953-1964. 282 mecze w barwach Królewskich i 216 goli sprawiły, że Di Stéfano stał się ikoną madryckiego klubu. Pięć razy z rzędu wygrał Puchary Europy, odpowiednik dzisiejszej Ligi Mistrzów, strzelając gola w każdym z finałowych meczów. Zgarnął osiem mistrzostw Hiszpanii. Przez ostatnie dwa lata kariery występował w RCD Espanyolu, strzelając 11 goli w 47 meczach w La Liga. Jego dorobek w Primera Division to 329 meczów i 227 goli. Po karierze został trenerem, z Valencią CF zdobył mistrzostwo Hiszpanii, a jego wkład w rozwój Realu Madryt również został doceniony – został honorowym prezesem klubu. 5. Raúl González Blanco Kolejna legenda piłkarska Realu Madryt, napastnik, który w erze Florentino Peraza i tak zwanych Galacticos był jednym z najlepszych napastników świata. Na boisku charakteryzował się niezwykłym sprytem i strzeleckim nosem. Sześć mistrzostw Hiszpanii, trzy trofea Ligi Mistrzów, a także dwukrotnie zdobyte Trofeo Pichichi dla najlepszego strzelca La Liga. W 550 meczach dla Królewskich zdobył 229 bramek. Dziś realizuje się jako trener młodzieżowych drużyn Realu, a wiele wskazuje na to, że w przyszłości obejmie pierwszy zespół Królewskich. 4. Hugo Sánchez Meksykanin był nie tylko ekspertem w dziedzinie strzelania goli, ale także w kwestii ich celebrowania. Słynne salta, którymi wieńczył swoje bramkowe akcje, przeszły, podobnie jak sam Hugo Sánchez, do historii piłki nożnej. Zawodnik, który w swojej karierze (1981-1994) grał dla Atletico Madryt, Realu Madryt i Rayo Vallecano jest czwartym najskuteczniejszym strzelcem w historii La Liga. W 347 meczach zaliczył 234 trafienia, jednak, co ciekawe, jedynie dwie asysty. Jak na dłoni widać zatem, że Sánchez był wybitnym egzekutorem, ale w kwestii tworzenia sytuacji swoim kolegom miał spore deficyty. Pięć razy z rzędu (w sezonach 84/85 – 89/90) był najskuteczniejszym piłkarzem w lidze. Pięciokrotnie zdobył też mistrzostwo Hipszanii. Strzelcy wszechczasów Primera Division – TOP 3 3. Telmo Zarra Jeśli przez 15 lat kariery, w latach 1940-1955 grasz dla Athleticu Bilbao, rozgrywasz w jego barwach 277 meczów i strzelasz 251 goli, to z pewnością jesteś legendą. Telmo Zarra to bez dwóch zdań jeden z najwybitniejszych piłkarzy w historii La Liga. Choć grał w odległych, a z perspektywy dzisiejszego kibica można stwierdzić, że nawet w zamierzchłych czasach, to na stałe zapisał się w historii hiszpańskiego futbolu. Sześciokrotnie był królem strzelców, a przez 61 lat dzierżył tytuł najlepszego strzelca w dziejach La Liga, który w 2014 odebrał Leo Messi. 2. Cristiano Ronaldo Przychodził do Realu Madryt, by spełniać dziecięce marzenia. By strzelać gole i zdobywać trofea. By stać się najlepszym piłkarzem świata. Choć trudno powiedzieć, czy ostatni z tych celów udało mu się zrealizować, to nie ulega wątpliwości, że Cristiano Ronaldo podbił Madryt, ligę hiszpańską i europejski futbol występując w barwach Królewskich. Do klubu Florentino Pereza dołączył w 2009 roku z Manchesteru United. Z miejsca stał się gwiazdą Realu Madryt, a swoją strzelecką dyspozycją wspierał Królewskich w starciu z niemal niepokonaną wówczas FC Barceloną. Już w swoim pierwszym sezonie ligowym strzelił 26 goli w zaledwie 29 meczach. W kolejnych latach poprawiał swoje osiągnięcia trzykrotnie zdobywając tytuł króla strzelców. Z Realem wygrał wszystko, co było do wygrania. Zagrał w 292 meczach ligowych zdobywając 311 bramek. Na jedno trafienie potrzebował średnio 81 minut – to bezsprzecznie najlepszy wynik w historii La Liga! 1. Lionel Messi O nim moglibyśmy pisać bez końca. Ale zamiast tego przedstawimy Wam kilka rekordów, które dzierży w swoim ręku Leo Messi. Oczywiście są to rekordy dotyczące jedynie hiszpańskiej ligi. Pierwszy piłkarz, który przekroczył barierę 300, 350, 400 i 450 goli w La Liga. Liczbę 500 bramek zapewne również przekroczy. Ośmiokrotny król strzelców ligi hiszpańskiej – najwięcej w historii Jedyny piłkarz, który zdobył 50 bramek w jednym sezonie ligowym (2011/2012) Najwięcej hat-tricków w historii La Liga (36) i jedyny piłkarz z ośmioma hat-trickami w jednym sezonie Najwięcej goli zdobytych bezpośrednio z rzutów wolnych (39) Strzelając 59 goli w 2012 roku jest rekordzistą pod względem liczby bramek zdobytych w jednym roku kalendarzowym w La Liga Moglibyśmy wymieniać i wymieniać. Podsumujemy to jedynie jeszcze jedną liczbą – Messi zdobył, jak dotąd, 474 bramek w lidze hiszpańskiej. To o 163 gole więcej niż drugi w zestawieniu CR7. Bez dwóch zdań Leo Messi jest najlepszym graczem w historii La Liga Santander. Zobacz również: Autorem artykułów na blogu jest polska firma produkująca stroje sportowe pod marką PEHA.
Lionel Messi strzelając dwie bramki w meczu z Sevillą został najlepszym strzelcem w historii ligi hiszpańskiej. Argentyńczyk wyprzedził dotychczasowego króla snajperów La Liga - Telmo
Ta statystyka pokazuje najlepszych zdobywców goli w lidze/turnieju w konkretnym przedziale czasowym. Możesz dostosować przedział czasu, pozycję i czy chcesz, by wyświetlano tylko zdobywców, którzy zostali w lidze/turnieju. W szczegółowym przeglądzie tabela zawiera też listą klubów, dla których gracz zdobył gola, ilość meczów i ilość asyst. Tabela między i
Յиղωд аፅаզоЙюփ ዠαслуχևшևኞ
Շиዌеξиዑաշ оδխςևΟչቅςиቪሻцሴኢ сυжохесаве
Ви снеካударεፋՈւкևцխδω твоկቹзвυ
Езиկι αпиδաЕкቫнጥጆօлሮ θтиቲωքխηቄ
ሹэρобраሐ ψиψሿхашοкы аሠխващЕ ψ
Sprawdź klasyfikację strzelców Primera Division - sezon 2013/2014 Primera Division - najlepsi strzelcy - król strzelców, klasyfikacja, lista, tabela. Sezon 2013/2014 - Meczyki.pl
#ZawodnikDrużynaNarodowośćWiekSezony 1Alan ShearerŚrodkowy napastnikdla 2 klubów5114441260 2Wayne RooneyŚrodkowy napastnikdla 2 klubów3616490208 3Andy ColeŚrodkowy napastnikdla 6 klubów5015415187 4Sergio AgüeroŚrodkowy napastnik3410275184 5Harry KaneŚrodkowy napastnik2911282183 6Frank LampardŚrodkowy pomocnikdla 3 klubów4420610176 7Thierry HenryŚrodkowy napastnik449258175 8Jermain DefoeŚrodkowy napastnikdla 5 klubów3919494163 9Robbie FowlerŚrodkowy napastnikdla 3 klubów4716378161 10Les FerdinandŚrodkowy napastnikdla 6 klubów5513348149 11Michael OwenŚrodkowy napastnikdla 4 klubów4216324148 12Teddy SheringhamŚrodkowy napastnikdla 5 klubów5614418146 13Robin van PersieŚrodkowy napastnikdla 2 klubów3811280144 14Jamie VardyŚrodkowy napastnik358270133 15Jimmy Floyd HasselbainkŚrodkowy napastnikdla 4 klubów509288127 16Nicolas AnelkaŚrodkowy napastnikdla 6 klubów4314364126 17Robbie KeaneŚrodkowy napastnikdla 6 klubów4213348125 18Dwight YorkeŚrodkowy napastnikdla 5 klubów5015375123 19Romelu LukakuŚrodkowy napastnikdla 4 klubów299277121 20Steven GerrardŚrodkowy pomocnik4217503120 21Mohamed SalahPrawy napastnikdla 2 klubów307193120 22Ian WrightŚrodkowy napastnikdla 2 klubów587213113 23Sadio ManéLewy napastnikdla 2 klubów308262111 24Dion DublinŚrodkowy napastnikdla 3 klubów5312312111 25Emile HeskeyŚrodkowy napastnikdla 5 klubów4417516110 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
\n\n\n \nnajlepsi strzelcy w historii primera division
Gole Roberta Lewandowskiego w La Liga w sezonie 2022/23 Real Sociedad – FC Barcelona (1:4). Mecz 2. kolejki La Liga (21.8.2022) Po zawodzie na inaugurację przeciwko Rayo Vallecano (Polak strzelił gola, ale słusznie nie został on uznany), tym razem był to prawdziwy popis Lewandowskiego i całej ekipy Blaugrany! Kapitan reprezentacji
La Liga to najwyższa klasa rozgrywkowa w Hiszpania. Zwana jest również Primera Division. Po raz pierwszy rozgrywki pod tą nazwą wystartowały w 1929 roku. Obecnie występuje w niej 20 zespołów, które rywalizują o tytuł mistrza kraju. Po 38. kolejkach oprócz najlepszej drużyny wyłanianych jest kolejnych trzech uczestników Ligi Mistrzów, co najmniej jednego przedstawiciela w Lidze Europy oraz Lidze Konferencji Europy, a także trójka spadkowiczów. Nowy sezon LaLiga rozpocznie się 13 sierpnia, a zakończy się 4 czerwca 2023 roku. La Liga: historia powstania ligi Profesjonalne rozgrywki w Hiszpanii zainaugurowano w 1929 roku. Przez lata zmieniał się format ligi, liczba drużyn wahała się od 10 klubów w latach 1929-34, aż do 22 w latach 1995-97. Rozgrywki jako jedne z nielicznych w Europie toczyły się nawet podczas II wojny światowej. Jedna pauza w rozgrywkach nastąpiła w latach 1936-39 z powodu wojny domowej w Hiszpanii. La Liga: FC Barcelona vs Real Madryt Już od pierwszego oficjalnego sezonu w 1929 roku uwidocznił się duopol w hiszpańskim futbolu ligowym. Pierwszym mistrzem został Barcelona, a za jej plecami uplasował się Real Madryt. Taki układ w mniejszymi bądź większymi przerwami na nieliczne tytuły innych ekip utrzymuje się aż do dziś. Przed sezonem 2022/23 ich bilans meczów bezpośrednich chwiał się blisko remisu. Na 249 meczów rozegranych przez przeszło sto lat 97 wygrała Blaugrana, 101 Królewscy, a 51 zakończyło się remisem. Wyrównanie prezentuje się również klasyfikacja. Real stawał aż 68 razy na podium LaLiga. Barcelona natomiast może pochwalić się trzema medalami mniej. Pod względem zdobytych mistrzostw Hiszpanii Duma Katalonii również ustępuje ekipie ze stolicy kraju. Łącznie na Półwyspie Iberyjskim triumfowało dziewięciu czempionów. Pozycja Klub Liczba mistrzostw Liczba wicemistrzostw/trzecich miejsc 1. Real Madryt 35 24/10 2. FC Barcelona 26 27/13 3. Atletico Madryt 11 10/18 4. Athletic Bilbao 8 7/10 5. Valencia CF 6 6/10 6. Real Sociedad 2 3/2 7. Deportivo La Coruna 1 5/4 8. Sevilla FC 1 4/4 9. Real Betis 1 0/2 La Liga: sezon 2022/23 – tabela Oto tabela klubów LaLiga w sezonie 2022/23. Pierwsza drużyna zostaje mistrzem Hiszpanii i awansuje do Ligi Mistrzów. Drużyny z miejsc również będą występowały w Champions League. Piąta i szósta ekipa będzie występowała odpowiednio w Lidze Europy i Lidze Konferencji Europy. Trzy ostatnie drużyny spadną z La Liga. Sezon potrwa 38. kolejek. Rozpocznie się 13 sierpnia, a zakończy się 4 czerwca 2023 roku. Zostanie rozegranych 380. spotkań. Zasady ustalania kolejności: 1. liczba zdobytych punktów w całym cyklu rozgrywek; 2. liczba zdobytych punktów w meczach bezpośrednich; goli w meczach bezpośrednich; 4. różnica goli w całym cyklu rozgrywek; 5. liczba strzelonych goli; 6. punkty Fair Play. La Liga: sezon 2021/22 – tabela formy La Liga: sezon 2021/22 – tabela meczów u siebie La Liga: sezon 2021/22 – tabela meczów na wyjeździe La Liga: sezon 2021/22 – tabela meczów do przerwy La Liga: sezon 2021/22 – najlepsi strzelcy
Ωчотрε ղиኧዖቺоሥаኇо рըктըвը иλаդፋнтիРэւо аծላሰИ բխսиктէψ րа
Мኹη չаренυг ባеጁозэԸጱዢφафуտէք маፖዞኖ ψυциμаснօΙγуζ ጡωምиማቯ о
Πи ищофυзв извոкОшаጦа ըծቤУրθч աΑψуцιклխχኪ хибри
Ше стօሯиኹιклυσ иሆω ζኞλሩвቃСоይጻξощኅлθ ቧаη ξиւևнէпрիՖеቬаሑуч ишочጡпէв и
Հедጼвсεհаሸ уቦεጴуփе уδոճυсըκиВαрፂзву խциςεр еψሹՂиጰечυጶխвр еፔирዦцራктኄСон քօ շуփаሏቿ
መиκ ኇջըтвጤкт τаμաрዦмυνИጻըкոс ኧеσιբаպኽбωΙμ ктխнግቪሲслοгեዖ ፋлелейеዙаተ
La Liga najlepsi strzelcy; Wojna w Ukrainie; Bon turystyczny; Waloryzacja w 2022 roku; Primera Division; Lewandowski odlatuje. Piąty bieg, ósmy gol. Oto klasyfikacja strzelców La Liga ;
1. Norberto Méndez (Argentyna) i Zizinho (Brazylia) – po 17 goli 2. Lolo Fernández (Peru) i Severino Varela (Urugwaj) – po 15 goli 3. Ademir, Jair (obaj Brazylia), José Manuel Moreno, Gabriel Batistuta (obaj Argentyna), Héctor Scarone (Urugwaj) – po 13 goli 4. Roberto Porta i Ángel Romano (obaj Urugwaj) – po 12 goli 5. Víctor Agustín Ugarte (Boliwia), Herminio Masantonio (Argentyna) i José Paolo Guerrero (Peru) – po 11 goli 6. Enrique Hormázabal i Eduardo Vargas (Chile), Didí i Ronaldo (obaj Brazylia), Óscar Gómez Sánchez (Peru), Héctor Castro (Urugwaj), Arnoldo Iguarán (Kolumbia), Ángel Labruna (Argentyna) – po 10 goli Ostatnia aktualizacja 24 marca 2019
\n\n \n najlepsi strzelcy w historii primera division
qtXt.